Uwielbiam jak w polskim filmie na 1 planie jest odgłos kropel uderzajacych o wodę, garnek a gdzieś tam w tle rozmowa bohaterów. Bardzo pasuje do polskich pretensjonalnych filmów z Zamachowskim i Cielecką.
"Realizowałem "Quo Vadis" 18 lat temu temu. Bardzo duża część dialogów była między Jerzym Trelą a Pawłem Delągiem. Ten pierwszy na postsynchronach dograł jedynie kilkanaście słów, a drugi niemal całą swoją rolę powtórzył w studiu .Jerzy Trela należy do tych aktorów, których każde słowo -emocjonalnego krzyku jak i szeptu jest zrozumiałe, trudno byłoby znaleźć taki przykład aktora młodego pokolenia."
Oj Paweł, a taki ładny był xD