It stains the sands red 2017
No więc musze przyznać że po 10 minutach chciałem olać, ale myśle, zobaczymy dalej. 1 połowa filmu jest średnia, myślisz- ok kumam konwencje, żart z tamponem nawet mocny, ale po co to oglądam...? No więc oglądasz to dla płynnego przejscia w 2 połowę filmu która jest coraz lepsza, a w pewnym momencie można być nawet wciągniętym po szyszki. Aż do samego końca który jest świetny.
I dla tej drugiej połowy filmu polecam go obejrzeć, bo na pewno jest świeży, ładnie nakręcony, i pomimo głupich zalożeń, ostatecznie nie poczujesz dyskomfortu, a wręcz przeciwnie.
Problem w tym że nie da się zachęcić do filmu opowiadajac fabułe, wiem bo opowiedziałem o niej żonie, i w połowie poczułem się jak przy czytaniu postów wujaszka.