Skocz do zawartości

milan

Użytkownicy
  • Postów

    16 264
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    39

Treść opublikowana przez milan

  1. Ja tam inna kategoria człowieka, taka cena robi na mnie wrażenie.
  2. Zasłonki za 17k. ggg ggg hhh nhhh
  3. milan

    Cinema news

    Pewnie Johny Deep ;/
  4. Gorzej jak nie starczyło na montaz okien
  5. milan

    Niusy

    a ten 6 kołowiec to nie był pick up?
  6. A w mieszkaniu/ apartamencie/ szeregowcu/ blizniaku nie masz wpływu na pewnym etapie na wszystko? Bo u mnie mozna było dorobic okno, przesunac scianki, dołozyc ogrzewanie podłogowe, ja grzejniki przestawiałem też. Dużo uogólnień, w sumie wszyscy piszą na podstawie swoich wąskich doświadczeń i nic z tego mądrego nie wynika ;D
  7. Balon, odlatujesz w kosmos. Ludzie budują domy by miec co zostawić dzieciom. Nie spotkałem nigdy nikogo kto by myslał o domu jako o czymś posrednim. I jakim prawem instalacja nie moze byc dobrze poprowadzona w mieszkaniu?
  8. Brałem mieszkanie na piętrze to nie myślalem o przyszłych remontach dachu, podobnie jak nie mysle o wysokosci mojej emerytury, kurfa mac, trzeba pchac to wszystko do przodu i się martwic później. Jak się chce życ bezpiecznie to lepiej zostać u rodziców.
  9. Chyba najgorsze jak nie zrobisz chaty na raz, tylko zostajesz z kredytem, nie masz siana, a do zrobienia płot, ogród, podjazd, może jeszcze piętro/ poddasze, wchodzisz w tryb spłacania, a nie masz jeszcze skonczonej chaty, mam paru takich znajomych, nie mają życia. Siano dostali od rodziców na działke, kredyt na chate, a po drodze chcieli odłozyc na te sprawy około domowe. No wyszło to niezbyt. I weź tu mysl o dziecku jak na liście 15 rzeczy do wykonczenia.
  10. No nie wiem balon, jak masz nowy dom to nie ma co liczyc na wycieraczke po kims, trzeba jechac do leroya kupic.
  11. jest beka
  12. kolega arm kłoci się o jakiegoś kominiarza który wychodzi 8 zł na miesiąc, a wystarczy być rozrzutnym w grzanie, albo prąd, i już to wszystko się rozmywa. Można chodzić w szlafroku zima w domu i sluchac radia, i wydwac mniej n media, niz ktos z 65 ledem w gatkach na mieszkaniu w kawalerce.
  13. No, jak ktoś ma alergie to w ogole idzie się ze,(pipi).
  14. Też nic nie dostałem, wpierd.oliłem się w kredyt. Jedyna różnica teraz to to że wymagają od ludzi bez pieniędzy wkładu na poziomie chyba 10-15%. PO-JE-BA-NE. To oznacza jakieś 30-60 tysiecy gotówki na start, fajnie, szkoda ze kłoci sie z ideą samego kredytu.
  15. Ja napisałem, ale ja już miałem wcześniej działkę, i nie chciałem sobie dokładać roboty. Ogólnie jak sobie myślę ze miałbym chowac dzieci w centrum Poznania to mam gęsią skórkę. U mnie jak ktoś pojedzie powyżej 40km/h to zaraz ma o(pipi), wsiadamy na rower i mamy kilometry lasów i łąk, wymarzone miejsce po prostu. Zresztą trend jest oczywisty w Poznaniu, chcesz zakładac rodzinke, myslisz o podmiejskim domku/mieszkaniu. Spytjacie janola ;] Tyle, że z czynszem i ogrzewaniem miejskim i tak wyjdzie taniej niż twój gaz. A dolicz sobie kominiarza dwa razy w roku. Chyba, że sam się wspinasz ze szczotą (dodatkowy wydatek, sprzęt kominiarski + ryzyko pofrunięcia). Można wymieniać długo, dodatkowe koszty przy domu, nie ma nawet porównania. Figaro, pół godziny? Wielkość ogrodu jak kojec dla psa chyba :D Nowy komin i 2 razy w roku kominiarz? mi przychodzi raz w roku, bierze stówe.
  16. Przeciez mowa jest o mieszkaniu a nie mieszkaniu w bloku
  17. Lol Morawski ni zyje. Macierewicz sprzata

    1. Pokaż poprzednie komentarze  3 więcej
    2. milan

      milan

      wiecie dlaczego tak mało o nim piszą? bo o zmarlych dobrze albo w ogole. Ciekawe czy ten jego biedny doktorek się obronił, czy menda kipła znaim się zjawiła.

    3. milan

      milan

      poczytaj sobie nemo

    4. NemoKOF

      NemoKOF

      Będę musiał poszukać, trochę wypadłem z obiegu. Dziś coś czytałem i był opisany raczej jako sędzia z PiSowskiego nadania dlatego się zdziwiłem twoim postem. Poszukam więcej.

  18. moze nie chce spaść w nocy ze schodów, he?
  19. Najlepiej to mieć jak Radzio, własną wieś i drogowskaz
  20. Mnie w(pipi)ia najbardziej sąsiad 3 mieszkania ode mnie, więc nie ma żadnej opcji by się uchronić.
  21. Red, niestety praca w domu z dziećmi to fatalna sprawa, do 2-3 roku, jeszcze MOŻE, ale ja wymiękłem jak w dwójkę zaczęli się dobijać do drzwi krzycząc tatatata. No nie ma opcji. Chyba ze bys wychodził, objezdzał dom, i wchodził ukrytym wejsciem. Zreszta najwiekszym wrogiem pracy w domu jest żona. Ale to nie temat o tym wiec koncze.
  22. Chyba że się dokłada No oby ten niesłabnący popęd, a nie niagarę z dupy Singiel, para = zdecydowanie mieszkanie, z dziećmi wolałbym dom. No i na starość też zdecydowanie mieszkanie, zepsuje się ogrzewanie to się dzwoni do spółdzielni i wszystko z bani, do lekarza blisko, do sklepu blisko, weź sobie lataj do sklepu 5km od domu po 70ce. koncze z aloesowymi napojami
  23. Ja do miasta moze się zbliżę jak bedę na emeryturce, zeby było bliżej do lekarza który będzie leczył mój niesłabnący popęd seksualny.
  24. wyyebałbym sałate i kuraka i jadłbym
×
×
  • Dodaj nową pozycję...