No nie wiem czy jest lepsza robota dla Jona niż szefowanie wronom, przeciez będzie miał jak pączek w maśle, a dupe,ncji mało tam wsród dzikich? że niby kamerki mu zainstalują?
Rudy obok - mozna pozartowaci pochlać, wilk zyje, znajomi na epwno beda odwiedzać, może Sam nawet za jakąś ftopę tam trafi, ogólnie spoko, zdala od machlojek, Jon nigdy nie lubił tych klimatów.
Super postać, podobała mi się od początku do końca.