milan

u mnie podobnie, dużo sera, bez grzybów, ale z salami, na wielkiej formie, starczylo jeszcze na kolację. coś pieknego. kolega robil jeszcze bardziej swojska, jego stara dawala ogórka kwaszonego, kukurydze, boczek, itd, ale to było fe.

ogórek prawie zarwał w końcu dziewczynę na serial, niestety, gdy już to się stało, ta wspaniała dziewczyna , ta jedyna, ta z którą by biegał po plaży i przewracał się w piasku, okazała się lesbi,jką. czy o tym jest ten serial? bo z tego urywka od selene wnioskuję że to serial depresyjny, o nieudanym życiu przepełnionym złymi decyzjami. Chetnie nawet obejrze, oczywiscie jak mi Paweł pozwoli, w koncu to jego serial

ogladalem killing joke i dla mnie to jedna wielka parująca kupa łajna. Pierwsza scena z animacją biegu Batgirl, co za zenada. Te animacje komputerowe, jak śmią takie g,owno wsadzac do bajki o batmanie. Cała historia jest kiepska, wszystko jest po prostu mierne, jj prawdopodobnie w jednym poscie probowal sie podlizac jak najwiekszej ilosci forumowiczom, powtarza wszystkei zale i podniety poprzedników.

i jessica jones 9/10 xDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

nawet z bużką jest to tak śmieszne że dostałem niedotlenienia. Masorz to ten od power metalu i supergirl.

ju oll gona daj dałn hier

troche niekomfortowe te teksty Ostaszewskiej, ale zapowiada się świetnie, i mocno brutalnie. Dla mnie i tak najjasniejszy punkt to Grabowski.

fast-food-rozi nawet dobrze brzmi, założyłbym sieciówkę

Ojciec się mnie wyrzekł gdy poszedłem na drogi a nie na konstrukcje

Matołek jako przewoźnik uchodzców, brał 50 zł za osobę. I się nie pier,dolił, wyrzucał do morza jak nie mieli pieniędzy, i nadal trzymał fajke w mordzie.

sequel bardzo fajny.

Poltergeist to u mnie top 5.

nawet myślałem czy by odświeżyc, ale chyba nawet uroda Milli i Ali nie powstrzyma wymiotów od 2 części, a pamiętam że im alej tym gorzej, w pewnym momencie jest tak źle, że człowiek już uderza o sciane, mówie o częśći gdzie byli zabukowani w jakimś budynku.

no wyspa zawsze kojarzyła mi się bardziej z filmem kiepskim z momentami, niż z czymś co można zaliczyć do odbrych horrorów ;]

drabiny model jakub nie oglądałem, zawsze sciągałem kiepską wersje i się w końcu poddałem. Może na dniach obejrzę. Hellraiser.. no ok, ale gdyby nie Frank to film by nie istniał, więc na moje sceny bez niego w dowolnej formie takie se, ostatnia scena to sztryms (bocian kradnący kostkę).

to wymieniajcie, kto mógłby stanąć do zawodów, może sam nie oglądałem jakiegoś grzmota. Ja widzę miejsce np. dla Child's play 1, ale nie chce by ankieta zmieniła się w 2 czesc tematu o ulubionym horrorze. Wg mnie to jest świeta trójca horrorów.

Jak widać nie dla wszystkich, dla mnie Alien nie całuje stópek Thing, dla mnie prosty wybór.

wyczuwam że nie czekaliście na wersję BD ze sklepu

Coś nie ma takiej sceny jak "polityka insektów", i pieknej Geeny Davis, ale niszczy klimatem od 1 dosłownie sekundy.