ha, ja akurat wczoraj ogladałem do prasowania.
Straszne dziadostwo moim zdaniem, ani z tego dobry kryminał, ani dobry horror, elementy egzorcyzmu pod koniec tak strasznie pospolite, sama postac ojczulka żenujaca, ta scena w której sam zachował się jak ostatni amator, naprawde kiepska sprawa.
Film z poczatku zapowiadał sie dobrze, do momentu sceny w zoo, pozniej juz nedza, niby na podstawie ksiazki na podstawie prawdziwych wydarzen, no coz , kiepskie i nudne te wydarzenia, sam fakt ze nei wiadomo po co opetany nie załatwił pewnej rodzinki zamiast ich przetrzymywac jest bezsensowny.
No i mnostwo niewyjasnionych watków.
2/10