Co za gra, włączyłem i 4h nabite.
Troche początkowo po wyjsciu z pociagu chciałem wyłączyć, bo open world mnie przeraża, ale metr po metrze oczyszczałem planszę, swietne zdobywanie surowców (rzadko gram w takie gry) wspaniała grafika, i doszedłem az do budynku do którego nie mozna wejść. Więc przerwa.
Rosyjski jest fajny, ale niestety gdy nie ma napisów np. podczas robienia broni to (pipi)a sie rozumie.
Jak mnie homar zaatakował gdy chciałem podniesc plecak to sie prawie zesrałem.