Skonczylem.
Serce mi kolocze, najtrudniejsze wyzwanie od lat. 12 h kampania. Gralem pewnie 20. Ale (pipi)a koncowka ciezka. Zniszczyli moje cialo
Rano sie rozpisze
10 na 10
Spac
Mapka pokazuje pomieszczenia na czerwono w których coś jest jeszcze do znalezienia jak co. Ja łaziłem pół h szukając pewnej zębatki, z pokoju gdzie była spier,dalałem jak poparzony i jej nie zauważyłem.
Widzę Bansaiowi pękła żyłka, kolega napisał że powinno się grać na hardcore, moderator poczuł się dotkniety i wyzywa od dzbanów
GRuSzczyki.
Pewnie jak sie zagra na normalu to widać mocną roznice i wyjdzie dlaczego bansai dotkniety.
Gdybym był dyrektorem forumka banowałbym za zwrot "odgrzewany kotlet" "remaster" względem tej gry.
Jak maja robić takie remejki to ja nie potrzebuje nowych tytułów.
Bierzesz 1 sztukę hitu z lat 90-tych
Dodajesz łyżkę nowego podejscia do rozgrywki, sprawdzonego w innych grach
3 gramy mega grafiki
10 kg sentymentu
2 szczypty szybkiego developingu
Podgrzewasz graczy 2 lata
Wydajesz hita 9-10/10
Podajesz co pół roku.
Staruchy sie cieszą, a młodzi nie grali w stare wersje, wszyscy szczesliwi.
Tej, ale trzymanie desek to tak troche nie teges ;D
natychmiast zamykać zachodnie okna!
Nie wierze , tyle dobra przed bossem? to chyba metoda "zabic wszytskie zombie" nie jest ok ;/
Grasz hardcore?
Dam dam, tym bardziej że to horror. Jedynke przechodziłem tak bez emocji, dopiero po skończeniu nie mogłem uwierzyc jakie to słabe było, przy czym głównie chodzi mi o design, fabułę, i reżyserie.
Tej, ale nie wiem po co beka z tym realizmem jak nikt nie napisał w tym temacie ze coś ma być realistyczne, nobody tylko wspomnial ze inna gra była małorealistyczna, co ma piernik do wiatraka?
Z tymi lickerami super sprawa, niezle jest że jak masz dłuzszy korytarz to w zasadzie ucieczka jest niemozliwa.
Gorzej jak byłem w połowie drogi, a nagle do pokoju wchodzi tyran, no trochę nahałasował.