Myśl że masz auto na gwarancji, i nie słyszysz żadnych dziwnych dziwęków, prawdopodobnie nie usłyszysz długo zadnych dziwnych dzwieków, i ze jak się pojawią to idziesz do sseriwsu i "panie co to ma byc" - ujesz, jest piękna.
Po jeżdzeniu rok Sceniciem już wiem że nigdy nie wezmę też francuza, najlepszym dowodem jest akcja jaka się zdarzyła z salonowcem uszatowi:
mocna beka, miałem to samo ze swoim, po prostu (pipi)a skandal.