No masz racje. Od pierwszych minut z gra angielskie dialogi wydaly mi sie jakies takie nijakie, nie wczuli sie aktorzy za bardzo podkladajac glos.
Co do bugow to mi sie zdarzyły. 2 gosci mialem przezroczystych :) glowy latajace a tułów co jakis czas tylko migal. No i troche drazni mnie, ze w takiej grze, przy takich akrobacjach bohaterki itp. Nie mozna wskoczyc na jakas deske w obozie czy przeskoczyć plotek, ktory ma moze metr wysokosci.
Co do samej fabuly, jest bardzo dobrze, tylko jak robilem np 1 misje glowna, potem lecialem poboczne, samouczki, zadania itp i wracalem do glownej to jakos ta fabula zanika, zapomina sie o co chodzi dokladnie, potrzeba czasu zeby sobie to wszystko poukladac (wiadomo, to tylko moja wina, ze tak gram). Chyba jednak najpierw skupie sie na glownym watku.