"Nie mogę pojąć, jak w dzisiejszym świecie futbolu ktoś może wystawić niezgłoszonego piłkarza. I to jeszcze na takim poziomie. W Realu takie coś kontroluje kilka osób na różnych szczeblach... – mówił Emilio Butragueno rok temu po wyrzuceniu Legii Warszawa z Ligi Mistrzów za wystawienie niezarejestrowanego Bartosza Bereszyńskiego. Teraz Hiszpan zapewnia, że „jego klub nigdy się nie kompromituje”, ale te słowa brzmią niczym żart."