-
Postów
387 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez badzejo
-
Trafiłem do giereczkowego nieba przeglądałem promki na switchu, paczę Katana Zero Przypomniało mi się że ktoś kiedyś ze znajomków chwalił Jako że uwielbiam machać kataną i śmigać jako samuraj to kupiłem żeby sprawdzić czy rzeczywiście takie fajne a jak nie to uj tam, to tylko jeden kebs mniej Odpaliłem i o jezusku Graficzka zajebioza muzyczka sztos akcja szybsza niż Flash na dopalaczach a że jesteśmy na jednego hita to trzeba paluszkami szybko przebierać rozpierducha konkretna trup ściele się gęsto historia spoko, zakręcona No coś pięknego, umierałem multum razy ale żadnego wkurwu tylko uśmieszek i rozkmina jak zrobić to lepiej, no i mam! wpadam, ciukam 5 policjantów, przeskakuje saltem na kolejne piętro, rzucam Mołotowem w zbirów i na koniec zabijam gościa z karabinem zwalniając czas i odbijając wystrzeloną przez niego kulę ja pierdolo mam nadzieję że będzie kolejna część tego sztosa albo coś podobnego szkoda że yebane Nintendo nie zrobi apki jak ma Sony żeby sobie można screeny normalnie ogarniać ode mnie 10/10
-
GOTY - Like a Dragon: Infinite Wealth Runner up 1 - Final Fantasy VII Rebirth Runner up 2 - Silent Hill 2 Remake Rozczarowanie roku - PS5 Pro Wyczekiwany tytuł - Death Stranding 2, MH Wilds, Indiana Jones na PS5, Hades 2 na komsole Na czym grasz - PS5, Switch
-
Black Myth Wukong Ależ to była fantastyczna przygoda Czekałem na ten tytuł od pierwszych zapowiedzi, później okazało się że tylko cyfra na premierę więc olałem ciepłym moczem, będzie pudło to dostaną moje talary. i nadejszła wiekopomna chwila, premiera pudła, rozbiłem świnkę skarbonkę i zamówiłem Jako wytrawny gracz który ma splatynowane wszystkie tytuły od From a w Elden sztosie nawet dwie platynki(ps4 i ps5) platynke w CupHead czy The Messenger byłem delikatnie zawiedzony poziomem trudności a raczej jego brakiem, ile to się naczytałem od znajomków o mitycznym opcjonalnym super bossie Którego zrobiłem za drugim podejściem Ale pomyślałem sobie”hej, przecież nie wszytko musi być wyzwaniem” Więc zwyczajnie cieszyłem się rozgrywką Art style fantastico, system walki fajny, craftowanie broni czy zbrojek to coś co uwielbiam Masa umiejętności, duchy i inne pampuchy Gość wywijający na gitarce coś pięknego no siadł mi ten tytuł jak złoto Platynowy dzbanek nie jest specjalnie ciężki, ale trzeba przejść praktycznie całą grę dwa razy No i wiele zależy od tego jak bardzo eksplorowaliście każdą miejscówkę w każdym rozdziale smuteczek że to koniec ale mam nadzieję że wydadzą jakieś dlc albo że pichcą już kolejnego sztosa
-
Podziękował bez tyrolek ciężka sprawa, zwłaszcza że platynka może nie trudna ale czasochłonna ale tak mnie zassało że powiedziałem sobie że nie wyłączę dopóki nie wbije dzbanucha cholerny kojimbo W ogóle chciałem dać plusiki ale jakiś komunikat wyskakuje że dziś nie mogę dać już żadnych reakcji
-
Death Stranding Directors Cut Kuzyn kupił na premierę, przeszedł i przyniósł mi bo sztos i powinienem ograć No to jazda pomyślałem i…odpadłem jakoś przy drugim rozdziale Jakoś rok później kumpel wpadł z DS i powiedział że świetny tytuł, żebym spróbował No dobra może teraz zaskoczy odpadłem w drugim rozdziale Ostatnio kolejny znajomek powiedział żebym dał szansę i na bank zaskoczy zobaczyłem że na PB jest tanioszka za Directors cut no to wziąłem. Przyszła odpaliłem, nadszedł drugi rozdział…poleciałem dalej I tak mijały kolejne rozdziały a ja wiedziałem że wpadłem po uszy Ale cudo nie wiem czy musiałem dojrzeć jak do RDR2 czy ki uj ale teraz tylko myślę o DS 2
-
-
A to mi scusi za wrzucenie W punkt xD jestem z serią od początku i jak inkwizycja już robiła podchody to tutaj odpłynęli po całości
-
Ktoś tu czeka na to lewackie ścierwo o niebinarnych taboretach ? xD lepiej wesprzeć kasą hetero wąsatego hydraulika albo najzwyczajniej spuścić pieniądz w kiblu, na lepsze wyjdzie Od pierwszych zapowiedzi było wiadome jaki kierunek obrali
-
Melduję że wszystko w porządku Sztosa 10/10 Zelde BoTW ukończyłem
-
-
Zajebiste info z Baldurkiem 3 poczekałem, wpadło pudło z Anal wejkiem 2 poczekałem, wpadnie pudło z małpiszonem wytrzymałem chociaż kusił nieziemsko i cyk pudełeczko
-
Trochę sobie na forumku poczytałem że całkiem spoko sprzęcik do retro, jakiegoś pokemona złapać czy wąsaczem pobiegać za księżniczką piczą
-
2 razy odpadłem na premierę ale to był zrąbany okres, teraz tytuł od dłuższego czasu chodził mi po głowie i nie dawał spać To jest ten czas, już dojrzałem żeby zostać kurierem, jak kiedyś potrzebowałem czasu żeby zostać kałbojem w RDR 2
-
No i finito, rimejk wyszedł miodnie, klimat fest, dźwięki, odgłosy idealna kakofonia koszmaru. Walka wiadomo, lepiej niż w oryginale ale dalej średnio Bloobersi zrobili fantastic job i z chęcią przejdę i sprawdzę kolejne zakończenia kurła 367 maszkar zabitych
-
-
-
-
Ja w tamtym roku zacząłem od trylogii Sky, w tym roku zaliczyłem Zero, Azure, CS1, CS2, CS3 i obecnie jestem na początku CS4 (uwielbiam serię Legend of Heroes) Uja tam prawda że się Sky zestarzało, świetne gry z mega fabułą i poznaje się osoby które przewijają się w kolejnych częściach i zawsze japa się cieszy kiedy widzimy znajomą mordę albo mamy wzmiankę o jakiejś akcji która miała miejsce właśnie w Sky. Ale zgadzam się że wszystko rozbija się o ilość wolnego czasu
-
-
Po 5 godzinach demo ukończone jak miałem mieszane odczucia na początku tak po przejściu całości jestem oczarowany historia mnie wciągnęła fajna ekipa, protagonista może wygląda jak emo kurdupel ale przynajmniej nie jest niemy, potrafi nawet żartem rzucić walka mi się podoba, personkowa czyli cymesik muzyczka git art style w pytkę chociaż wydaje mi się że grafika wygląda gorzej niż P5 ale może pierdziele głupoty no i duży plus że jest mroczniej niż w personkach, krew się leje, w tańcu się nie pierdolą będzie sztos