Skocz do zawartości

kacprzak1991

Użytkownicy
  • Postów

    959
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kacprzak1991

  1. kacprzak1991

    Dark Souls III

    A ja słysząc o trudności nemlessa myślałem ze sa przesadzone. Co prawda jeszcze nie miałem próby solo, bo tj mówiłem doszedłem do niego głownie po go zeby moc kumplom pomoc i u mnie były moze 2 próby, ale jak widze co sie dzieje to masakra. Przecież jak sie zdażyło przy innych bosach przywołać NPC! to walka była juz formalnością, a tu?:o 3 prawdziwych graczy i zawsze baty ^^ chyba lamusy jesteśmy ;p
  2. kacprzak1991

    Dark Souls III

    Dzis dotarłem do bezimiennego. Z 2 kumplami pomagaliśmy sobie nawzajem tzn do mnie wskoczyli moze 2 razy i ja pozniej pomagałem i przez ok 2h go męczyliśmy i wiecie co? Nie wymeczylismy^^ podziwiam ludzi którzy pojechali go solo, serio.
  3. Ok, wiec lepiej niech to zrobią kozacko bo moje oczekiwania wlasnie wzrosly jeszcze bardziej ;p
  4. To ze była to mniejsza bitwa to nie znaczy ze mieli to tak rozwiązać tym bardziej ze był to "pierwszy raz" Ivara
  5. No strasznie poszli na łatwiznę. Mnie to akurat mocno zirytowało. Nawet sie nie postarali
  6. kacprzak1991

    Dark Souls III

    Była chwila przerwy od grania. Jednak w weekend mam co innego do roboty ale odpaliłem niedawno i oceiros padł. Wystarczyły 2 podejścia. Jakis ten boss dziwny był. Taktyka polegała głownie na mashowaniu r1^^ dobra pograne godzinkę i znowu potrzebuje przerwy ;p A wlasnie czemu nie moge użyć czarnego oka czy jakos tak. W opisie powinno przenieść mnie do świata zabójcy pewnej postaci nie chce spojlerów walić i mam te opcje wyszarzałą...
  7. kacprzak1991

    Dark Souls III

    Sylvan powili czytam cały ten wątek i doszedłem juz do Twojego postu z 146 str;p szczerze to jedynie chęć wypróbowania nowej broni, ewentualnie pobieganie w nowym pancerzu (chyba po ostatnim bossie sie dostaje jesli sie nie mylę) ale głownie coop moze mnie zachęcić na ng+
  8. kacprzak1991

    Dark Souls III

    No ja tam narazie oceniam walki z perspektywy NG ;) niestety wydaje mi sie ze w przeciwieństwie do BB tu nie bedzie mi sie chciało lecieć drugi raz z rzędu No chyba ze wlasnie ze znajomymi zeby troche beki wprowadzić do gry :p pomagałem pare razy i można sie czasem pośmiać ;)
  9. kacprzak1991

    Dark Souls III

    Chyba niepotrzebnie go dopakowales. Ja go zrobiłem czterema strzałami bez żadnych ulepszeń
  10. kacprzak1991

    Dark Souls III

    Tez jestem po platynie w BB i tez miała byc przerwa ;p co do trudności to do pontyfica większość bossów padała albo za pierwszym albo max za 3-5 razem. Po nim uważam ze poziom znacznie skoczył i jest porównywalny do BB. Ale szczersze juz zaczynam czuć przesycenie formuła i naprawdę po ds3 robię przerwę od soulsowych gierek. No chyba ze w coopie z kumplami ng+ ;p
  11. kacprzak1991

    Bloodborne

    Nie zwiększa sie
  12. kacprzak1991

    Dark Souls III

    Tancerka padła. Cholera walczyłem z nia chyba z 1.5 godziny jak nie lepiej. I znowu ile to było sytuacji ze wchodzę i dead nawet nie dotykając bossa, a ile ze była na kilka hitów. Przez to cały czas była gadka "dobra ostatni raz" i przez to ze albo sromotny wpierdziel albo blisko zwycięstwa, nie odszedłem od konsoli dopóki nie zeszła ;o najbardziej natomiast mnie boli ze gadałem z kumplem na czacie, który dzis tez z nia walczył i jemu poszło za pierwszym razem a to jego całkowicie pierwsza gra soulsowa ^^
  13. kacprzak1991

    Dark Souls III

    Dzięki za zrozumienie i słowa otuchy ;d Tak w ogóle po walce z aldrichem nie powinno mnie gdzieś teleportować. Obejrzałem sobie wlasnie filmik jak ktoś inny sie męczył i po walce była cutscenka, ktora u mnie nie miała miejsca...
  14. kacprzak1991

    Dark Souls III

    Niedawno padl aldrich (solo:p) i nie powiem nabluzgalem sie. Mocno nie równa walka jak dla mnie. Ile to razy było ze zostawało mu 2 cm paska życia a ile wchodziłem i ginalem nie zadając w ogóle obrażeń ;o No ale nie powiem satysfakcja była choc miałem chwile zwątpienia
  15. kacprzak1991

    Dark Souls III

    Żeby mi to było ostatni raz (chyba, że sam pomagasz dla medali). Coś czuje, że nie bedzie to ostatni raz. W bloodborne m.in w dodatku postawiłem sobie za sprawę honoru pokonać wszystkich solo i tak się stało. W ds3 jakoś tego nie czuje. Chyba za sprawą innej mechaniki walki, która średnio mi podchodzi i szczerze nie mam ochoty osiwieć dla tej gierki. Robiłem te rolki i prawie zawsze w koncu przy combo mnie trafiał a animacja leczenie wydaje mi się dłuzsza niż w bb przez co też nawet nie ma szans na wyleczenie. Wczoraj pomagał koledze i własnie dostałem jeden medal i co one w ogole dają, skoro piszesz ze można pomagać głownie dla nich?
  16. kacprzak1991

    Dark Souls III

    Ja używkę wyrwałem niedawno za 110 zł. Wystarczy chwile poszukać ewentualnie poczekać 2-3 dni az cos sie pojawi, zawsze można napisać czy ktoś zejdzie troche z ceny i masz pudełko w tej samej lub nawet nieco niższej cenie
  17. kacprzak1991

    Dark Souls III

    Jestem po pontyficu i widze juz mgle przed następnym bossem. Nie powiem dał w kość i musiałem wzywać npc a to i tak nie było gwarancja sukcesu. W porównaniu do poprzednich bossów to ogromny skok trudności
  18. kacprzak1991

    Bloodborne

    Nie powiem chyba tylko laurence bardziej dał mi popalić ale w sumie miałem do studni z 10 szybkich sprintów i jakos poszło. Najlepiej jak juz pierwszy rekin sie odwróci (ważne zeby miał jak najmniej życia w tym momencie) i można mu załadować jeszcze w plecy molotowa. Wtedy przy walce z dwoma koniecznie skupiamy sie zeby dobić pierwszego, a walka z drugim to formalność, bo nawet nie ma broni
  19. kacprzak1991

    Bloodborne

    Tez miałem z nimi zabawę ale bez przesady. Na upartego w późniejszym etapie gry mozesz znaleźć ta skarpę na ktorej jest przedmiot do podniesienia i zapewne moznaby ich wtedy na dystans rozpykac
  20. kacprzak1991

    Dark Souls III

    Widze, we poza mną wiele osób narzeka ze BB lepszy ;p ogolnie mam ponad 16h na liczniku w ds3 i nie jest zle ;) na początku dziwnie mi sie w to grało, w sumie nadal czasem cos tam nie pasi po Bloodborne, ale wydaje mi sie, ze im dalej tym lepiej
  21. kacprzak1991

    Dark Souls III

    Ja rozpykalem niedawno 6 bossa. Tak go tłukłem ze az sie zdziwiłem jak zobaczyłem jego pasek życia a raczej jego brak bo był juz na hita a ja nawet nie zdążyłem sie spocić ;p następnie pograłem troche z kumplem, nie powiem jest nawet spory fun jak sie gra ze znajomym, ale szybko go zostawiłem bo to jego pierwsze soulsy wiec niech sie troche pomęczyć ;p
  22. kacprzak1991

    Dark Souls III

    Obczailem i nie znalazłem wcześniej tej drabiny zaraz po wjeździe winda na górę. Wg dopakowalem niezły mieczyk znaleziony w lesie po zabiciu tam 2 ziomeczkow i mam teraz ok 189 dmg ale bede musiał sie przestawić na grę bez tarczy bo za bardzo byłbym przeciążony. Latałem do tej pory z tym lodowym i szło sprawnie wiec nie wiem czy nie zrobiłem zle bo z czasem dzięki tarczy człowiek czuł sie bardziej pewny a samym mieczem machalem chyba z 5-6 razy zanim stamina zleciała
  23. kacprzak1991

    Dark Souls III

    Łaziłem po dachach i nic nowego nie znalazłem. Pociagnalem 2 dźwiganie na dole i tez przejścia mi noe zagwarantowały. Wg biskup rozwalony przy drugim podejściu. Poprpstu nie można było zbyt sie oddalać bo walił tego krytyka. Giganty tez rozwalone ale nic ciekawego z nich nie wyleciało. Wszedłem wlasnie do lokacji po środku tego lasu i narazie pauza. Na pierwszy rzut oka wielkość obszaru troche mnie przytłoczyła wiec czas odsapnąć ;p
  24. kacprzak1991

    Dark Souls III

    Dobra to nie był boss ale "zwykły" przeciwnik. Warto tłuc te olbrzymy czy wrócić do nich pozniej? I spotkałem patches czy jak mu tam, nie grałem w poprzednie soulsy ale wiem ze w BB miał swoją role. Można jakos spowrotem ten most otworzyć? I walka z biskupem głębin. Miałem przed chwila pierwsze podejście i został mu kawałek życia ale nagle wyskoczyła mi jakaś klątwa i dead. Dostałem jakimś czarem czy jak. Miałem w zasadzie full życia. Nie podchodziłem ponownie bo trzeba było wyskoczyć na piwko ;)
  25. kacprzak1991

    Dark Souls III

    Jestem po 4 bossie i po bardzo długiej drodze widziałem chyba 5 bossa z balkonu i nie powiem dotarcie do skrótu pod koniec było juz dla mnie troche stresujące. Nie zginąłem co prawda ani razi ale ostatnie pomoeszczenie z jakimiś 3 typami strzelającymi kulami ognia przebieglem na pale i na szczęście zaraz była winda do skrótu ;d
×
×
  • Dodaj nową pozycję...