PiotrekP

Kupiłem gierkę na PS4 (ściągało jakieś 40gb patcha v2.x) za 22 złocisze, dałem całemu teamowi AI wygląd Kozaka i sobie gram relaksacyjnie z wyłączonymi wszystkimi urealniaczami. Głównie wszystko po cichu, ale nie zawsze to wychodzi. Nie licząc durnego czasami AI wrogów, to jest fajnie, ale powtarzalność może szybko zabić chęć grania. Mapa jest przesadnie zbyt duża, ale przynajmniej w napotykanych budowlach są jakieś pierdoły do zebrania, a nie są to puste struktury jak w takim Just Cause. Więc czyszczę ją sobie po kawałku i nieźle się bawię.

3 sezon grubo się zaczyna. Oby tak dalej.

Nówka w folii za 22 złocisze z allegro.

@YETI gdzie jest ten wodospad z 3 fotki?

Zbliżony do klasycznego energola, 4.5g cukru, 2.60 za 330ml puszkę.

Edit: doczytałem, też muszę czekać na koniec subskrypcji (9 maj) i wtedy znowu na rok przedłużyć.

To już chyba taniej kupić w kiosku Polecam każdemu.

Na froncie prenumerat bez zmian.

Ja wczoraj w sumie pierwszy raz poszedłem w stealth, bo wejście z giwerą to był z miejsca zgon. Potem tak samo poszło w kilku kolejnych kontraktach. Wejście, zrobienie swojego i wyjście. Ogólnie na tym 1.52, na PS5 to aż chce się grać. Gdyby tylko nie te graficzne bolączki, bo techniczne to już pierdoły -ale wciąż oba nienaprawione. No i Quadra Avenger stała się ulubioną bryką.

No i bestia jest. Wkręciłem się dziś w robienie kontraktów u Reginy, nawet ciekawe niektóre były.

Batony Knoppers po 1.49 w deli jak się kupi 2, 4, 20... Przynajmniej u mnie schodzą, zwłaszcza te z orzeszkami.

Kolejne 2 tomy z DC. Trzeba szukać nowej miejscówki na kwadracie.

Zawsze lepiej mieć katane w ekwipunku. Niektórzy są jak gąbki na pociski, za to giną od kilku cięć ostrzem. Dlatego smartgun, katana i ew strzelba na deser.

Gdyby nie te napisy na bokach (dać je na dół, albo z jednej strony, mniejszą czcionką), okłada byłaby 11/10.

W patchu 1.5

@Figuś nope, gram kobietą-korpem i zwierz czeka na wyklucie.

Ktoś tutaj dorobił się iguany? Moja niedługo powinna się wykluć, choć myślałem że mam z tym buga, który trapi wiele osób.

Tu pod względem techniczno-graficznym dalej jest wiele rzeczy do dupy, ale tego już nie naprawią. Wczoraj Takemura robił mi dziwne wygibasy w trakcie rozmowy. Okazało się, że powinien stać z 10m dalej oparty o barierke. A drobne glicze fizyki i detekcji to mam praktycznie co chwilę. Przynajmniej póki co ani razu nie musiałem robić restartu bo się skrypt nie załadował. Może jakiś remake zrobią na tym UE5?

Udało mi się wrócić w wiadome miejsce po ikoniczną katanę ale co się namęczyłem to moje. Jedna ścianka już kompletna. Za 5 godzin przebiję czas z pierwszego przejścia, a jeszcze tyle do roboty, że pewnie wykręcę dwa razy tyle. Choć tam z premedytacją olałem wiele rzeczy, czekając na porządne granie na nextgenowej wersji.

Ogólnie teraz nie gnając za fabułą jakoś przyjemniej mi się gra, robiąc poboczne rzeczy. A moja V wygląda jak bieda elita (bo nie ma odpowiednich dodatków do outfitów), a nie najemniczka

Ale zadania poboczne chyba też dochodzą w miarę postępów fabuły. Kerry też chyba takie ma i można je olać albo zrobić. Nie wiem nawet czy Sam teraz swoją kobiecą postacią też planuję wszystko porobić.

4 CD (lub 1 DVD) były w latach 2003-2006. Ogólnie lata 2005-2012 to chyba drugi złoty wiek CDA. Sprzedaż jechała głównie na pełniakach, ale i samo pismo też było niezłe. 15 złociszy wtedy to był dobry deal, zwłaszcza patrząc na Play i KŚG z ich czyszczeniami magazynów, cieńszym pismem i ceną powyżej dychy. Albo ich wydania specjalne, gdzie za podobną cenę sprzedawali broszurki 16 str (minus 4 na plakaty) też z pełnymi z czyszczeń. Aż się człowiekowi dyskusje i kłótnie na markolfie przypominają. Mimo wszystko piękne czasy to były.

Miałem miesiąc przerwy od randkowania z Aloszką i wczoraj skończyłem główny wątek.

poprawa widzę dalej tam pajacuje. a cda wziąłem do łapy i papier w środku to jak z PSXa z 2014, a jakość druku to jak z cda z 2013 chyba- czyli najgorsze co może być.

Tylko to wina poczty. Rzucają tym na lewo i prawo, przygniecie w kilku miejscach i oto efekty. Mi też tak nie raz przychodził w tej luźnej folii.