PiotrekP

Heniek musi świecić oczami za swe występki.

Zapotrzebowanie na złodziei było w tamtych czasach duże, patrząc na cele niektórych zadań.

Do mnie też wysłany, jak pdf wleci jutro rano, to może wcześniej już odbiorę pismo z paczkomatu.

Staminy brak, można machać mieczykiem cały czas, podobnie jak trzymać naciągnięty łuk. Fajnie.

Z trzech prosiaków biegających w zagrodzie mam już spory zapas mięsa. Po prostu z łuku je potraktowałem i nikt mi nie miał tego za złe. A chwilę później (tzn w grze po zmroku) strażnik się mnie czepił, że chodzę bez pochodni, choć miałem ją w łapie. I kara 5 groszy.

Ja olałem te zamki i 4 wytrychy połamałem chcąc wejść do swojego pokoju bo ciule mi go zamknęli. Gdzie na drugiej mapie można to trenować? Chodzi mi o taką skrzynię co jest na 1 mapie. Czy tam nie ma?

Ja sobie upolowane mięsko wędzę/suszę i można go wszamać. Orzechowi też smakuje wędzona sarninka.

Fajnie się toto prezentuje na tych przykładowych stronach.

Niestety takich irytujących rzeczy jest tu sporo. Do tego te sejwy i łatwo można stracić spory progres.

"Nasza gra jest tak dopracowana, że przyśpieszamy premierę!" I myk 70+GB patch na premierę.

Banishers byłoby lepsze, gdyby nie otwarta mapa, po której nie chce się biegać. I te sztuczne blokady, żeby to truchtanie wydłużyć. Bo same miejscówki są klimatyczne.

Zresztą mapa pokazuje grę w kości a to puste stanowisko i (póki co) grać się na nim nie da. Albo brus na prywatnym terenie, którego nie da się użyć. O zamkniętych drzwiach, które powinny być otwarte też pisałem. Takich niedopatrzeń jest tutaj więcej.

Ja miałem bugi na które zdecydowanie bym oka nie przymknął. A czytając komentarze po sieci nie byłem jedyny. Wczoraj też jeden typek przy grze w kości do 3k punktów rozgromił mnie do 0 w dwóch rzutach. Tego jeszcze nie miałem.

Ja mam dwa te same w sumie, ale drugi bez elementów zbroi.

Z tego co wyczytałem to te momenty gdzie trzeba użyć odgórnej broni są często zbugowane i możemy sobie tylko pomachać piąstkami.

@Paolo1986 wczoraj tą misję akurat robiłem. No i z tą kuszą musiałem odpuścić, bo nic nie pomagało i nie miałem jak strzelić. Dobrze że była alternatywa, bo tak uja bym zrobił.

Po raz kolejny mam błąd z bronią, czy też brakiem odpowiedniej w inwentarzu. Teraz mam strzelić z kuszy. I tak stoję jak kołek, nie mam dostępu do ekwipunku i mogę sobie tylko wczytać grę, bo ten stan będzie trwał wiecznie. Z brakiem broni ćwiczebnej kiedy musiałem z niej skorzystać też tak miałem i mogłem tylko walić piąstkami. To już chyba z piąty raz.

Czyli nie można

Ruszyłem jednak trochę tą fabułę, ale znowu kolejne poboczne wpadły, a kilka skończyłem. Natrafiłem też na ruiny gdzie słychać miauczenie, dookoła miseczki i mleko, ale żadnego kotka nie widziałem. Może Orzecha się boją.

KCD2

No to zaczynamy sezonową procesję za Marquezami i walkę o 3 miejsce? W sumie to nic ciekawego się nie działo. Chyba, że będą zaliczać wywrotki, albo będzie coś z motocyklami.

Ptaszka też?

W sumie najlepiej jest tym płacić za usługi, to jeszcze na plus się wychodzi.

Chyba nikt nie wrzucał

Orzech też świetnie "żywy" jest. A to wodę pije z balii, a to opiera się o stoiska. Raz nawet odlał się obok strażnika, co nie wzbudziło jego sympatii i kazał mu spieprzać. @Paolo1986 główna karczma w mieście, zapomniałem totalnie nazwy PL- Emperor Charles tavern.