PiotrekP

@friedrich według netu

Czy na pustyni idzie dostać magazynek na 10 naboi do Shamblera/Ubojnika, albo broń z takim ulepszeniem? Bo google zbytnio nie pomaga.

Skończyłem Wołgę. Potem wiadomo co (na plus) i wjazd na pustynię. Jazda Aurory, nie wybierając mapy, to zapętlony odcinek, może trochę zmieniany, ale budynki te same.

Tak, ale chyba taki był zamysł tworców, bo też mam czułość na full, a analogicznie w innym fpsie nie dałbym rady grać na takim ustawieniu.

Raz dostałem ponad 10 minusów, bo napisałem coś co było na pudełku z grą i był lament, że to wielki spoiler w fabule. Więc sam wiesz.

@blantman to musiałem mieć jakiegoś buga,

@blantman można co do tego

@friedrich chodzi ci o jeśli tak, to

Z jednej strony fajny ten ręczny szybki zapis, ale z drugiej mogliby dać np. trzy sloty na niego, jak coś sobie niechcący spieprzymy. Wczoraj sobie grając i szukając stuffu po mapie, postanowiłem zrobić zapis. Patrzę, a ostatni save zrobiony 53 minuty wcześniej. Więc też lepiej często robić go ręcznie, bo gra widać sama zbyt często go nie robi.

Jak Good Ending jest tak samo bzdury w zrobieniu jak w Last Light, to chyba tylko najwięksi hardkorowcy.

Jak to wygląda i działa na bieda ps4 . Ładuje się ok. minuty, a po zgonie to chyba kilkanaście sekund. Fajny patent z schronieniami, gdzie można odpoczywać i konfigurować broń (poza plecakiem) . Co do broni- przypomina mi to Homefront Revolution, szkoda, że nie ma podobnych animacji przy zmienianu części. Minusy? Dalej twierdzę, że pozbawienie głosu Artema było nietrafionym pomysłem, zwłaszcza, że postacie wprost zadają mu pytania. No i aktorzy się czasem nie popisali, co w połączeniu z gestykulacją wygląda i brzmi dziwnie. Miałem obawy, czy kupować na premierę. Bałem się optymalizacji na standardowych konsolach, ale już widzę, że te były one bezpodstawne. Mam nadzieję, że tego nie spieprzą, jak ubi w Origins.

@Krystyna JJanda Rockstar cytrynowy był kiedyś w takiej żółtej puszce, mniej słodki niż standardowe energole. Także arbuzowy smak od nich był spoko. A taką szklankę ktoś kojarzy/pamięta? Gdzieś około dekady temu, można było kupić z czteropakiem Tigera.

Na bieda ps4 nie jest źle. Najbardziej nierówna jest rzecz jasna grafa. Z jednej strony mamy niezłe efekty pogodowe, cienie, twarze i ogólnie postacie. Za to niektóre tekstury otoczenia to jakby podrasowany Last Light Redux. Po półtorej godzinie jakoś spadków płynności nie zauważyłem, a moja czarnulka najgłośniej zawyła dwa razy- w menu pauzy.

Ja odebrałem, ale też dopiero wieczorem zasiądę do grania. Musi być ciemno za oknem, do tego słuchawki.

Ilekroć widzę te wizje poatomowe w takich słodkich, pełnych życia kolorach, to mi się przypomina fragment z pewnego kabaretu, że "krajobraz poatomowy wygląda zupełnie inaczej".

Expanse mnie wkręciło, ale, że na czwarty sezon od Amazona sobie poczekamy, to zacząłem to Nighflyers. Nawet jak potem poleci w dół, to i tak pewnie zmęczę do końca.

Mission Impossible IV: Ghost Protocol - moja ulubiona część serii. Głównie przez tempo akcji i widoki/miejscówki.

Ja u siebie tego nigdzie nie mogę znaleźć, a były spoko, zwłaszcza w takiej cenie:

Też się na jakieś streamy natknąłem, ale były z pc. Trzeba na recki czekać.

Gdyby nie to, że dysk mam zapchany, do tego inne gry do ogrania, to dalej bym grał. Jedyne multi, które mnie przekonało.

Felieton Kroogera- na fejsie dałbym "Lubię to". Zwłaszcza za dwa ostatnie akapity.

@Kmiot z tymi zarzutami o Metro to przyznałem się do błędu, a napisałem "tylko", że palnął bzdurę. My bad, biorę na klatę. Dla mnie sidequest to zadanie poboczne, które mamy w dzienniku czy innym notatniku, jest ono opisane, a za jego wykonanie, dostaniemy jakąś tam nagrodę czy choćby XP. Tutaj nie dostaniemy nic, a zadanie nawet nie zostanie odnotowane w dzienniku. Z tego czytałem w necie, była mowa tylko o zadaniach powiązanych z fabułą.

Wczoraj skończyłem. Najlepsze co tu jest, to latanie tym javelinem. Bo reszta to w stylu Mass Effecta. Graficznie na bieda ps4 jest ok, jakoś spadków płynności nie zauważyłem. Czasami jednak w trakcie walk efektów na ekranie jest zbyt wiele, przez co mamy chwilę zamotania, próbując "uspokoić" ekran. No i bluescreen na podsumowaniu nie wyskoczył mi tylko raz. Po zakończeniu jeszcze wskoczyłem do jakiejś grupy robiącej misje, wybierając jakiegoś pancernernego javelina z czymś w rodzaju lkm-a. Miało to się ognia, odrzut był spory, a latając czuło się jego ciężkość. W sumie gra się fajnie, ale jak się zainteresuje, to pewnie po sporej obniżce ceny. Coś czuję, że nie będę jedyny.

@danielskii nie. Będą 4 regiony, w których będą misje, żeby ruszyć dalej. Jak ruszysz, to bez możliwości powrotu. Zadań pobocznych jak w Stalkerach nie będzie- tzn ktoś ci np. coś powie o zaginionej osobie, ale nie będzie tego w dzienniku ani na mapie, a nawet jak to zrobisz, to bez nagrody. Więc zostanie tylko lizanie ścian szukając zapasów.

@Sobies- jak ktoś tu pisał, to tak wygląda na rigu pod konfigurację extreme. Jakichkolwiek gameplayów dla plebsu brak.