PiotrekP

Predator w komplecie.

Mi moje PS5 coś przekłamuje przy pobieraniu. Przy większych rzeczach zawyża czas pobrania, aby po pobraniu ok. 50-60% pokazać czas właściwy. Np: pokazuje 90 minut, a po pobraniu połowy przeskok z 40 na 15. I nie jest to wina prędkości. Dziwne, bo na ps4 tego nie zauważyłem, chyba że były duże skoki na prędkości pobierania.

Pierwsze co czuć to loadingi które są błyskawiczne. Więcej FPS robi robotę, gra też jakby wyładniała. Szkoda tylko, że nie ma z kim grać (oprócz randomów), do tego mając dziadowską postać. Rzecz jasna szybko na początku zginąłem, bo zapomniałem sterowanie.

Jak dla mnie póki co zmarnowany potencjał. Fabuła, postacie i cutscenki wzbudzają już u mnie zerowe zainteresowanie i oglądam licząc że może ktoś rozjaśni o co tu kaman. A propo rozjaśniania- niektóre pokoje są tak ciemne, że mogę wyłączyć TV. Mapa jest nieczytelna i bardziej pomagają znaki na ścianach. Strzelanie na dualsense spoko, wizualnie też daje radę. Gra wygląda mi jednak na projekt początkującego studia, który dostał hajs na wizualne fajerwerki i zabrakło go na resztę. Z drugiej strony może ja jestem za głupi na tą grę. Alana uwielbiam (i ta gra w odświeżonej wersji na tej technologii byłaby spoko), zaś Quantum Break średnio mi się podobał.

Tak samo chyba nie będzie topek mijającej generacji. Wybieranie gier na ps4/xboxone według gatunku. Przy PS3/X360 było to na kilka numerów rozłożone.

Jak jest z naszą postacią przy przesiadce z ps4 na ps5? Wystarczy się zalogować czy są jakieś dodatkowe kombinacje?

Niestety numer zdążył już wywietrzeć na półce, więc można było zapomnieć o sztachnięciu się tym cudnym zapachem. Przynajmniej mam na czas.

Z chęcią zobaczę to w odświeżonej jakości w 4k i głośności na full:

Kierwa, mi się pomyliło i w szukam nowego numeru, a on jutro dopiero w sprzedaży.

Kupię prędzej czy później, choć ograłem podstawki. Głównie dla dwójki z wszystkimi DLC.

Mam od tygodnia na PS5 zainstalowanego GoW z płyty i żadnego patcha dziś nie było. Nie ogarniam teraz o co tu chodzi .

W priorytety nie ma co się bawić, CA taką oferuje i przychodzi tydzień po wysyłce. Choć jak reklamowałem brak Pixela 2 razy, to dosyłali priorytetem i przychodził w 2 dni

Kapusta i mięso, statystycznie mamy gołąbki

Tylko że tutaj większym problemem były covidowe problemy drukarnii, gdzie miesięczniki są na końcu i ich terminowy druk nie wygra z tygodnikami i dziennikami. Swoją drogą mnie ciekawi jaki jest limit opłacalnej sprzedaży. Taki classicauto kosztuje 16zł i sprzedaje się tego chyba mniej niż 5k egzemplarzy- nie licząc prenumerat gdzie przy rocznej jeden numer wychodzi niecałe 11zł.

patrząc na ceny takich magazynów (dobry papier i klejony grzbiet) to już nie ma takich poniżej dychy.

Prenumerata się skończyła, więc po raz pierwszy 6 lat przejdę się do empiku.

I co z tą zapowiedzią?

@Boomcio grającym na standardowym PS4 może go niedługo zabraknąć

Wczoraj spadł na mnie przywołany samochód, innym razem jechał w barierce, a kolejnym zamiast do mnie, pojechał w przeciwnym kierunku. Pojazdy AI znikają w miarę zbliżania, doczytywanie obiektów to poziom komórkowego GTA na najniższych detalach, a elementy interfejsu zostają zamiast zniknąć. Przenikam przez NPC, rozmówca nie ma głosu i ruchu ust do tego zastygnął w dziwnej pozie, a później się zawiesił (a miał wsiąść do auta) na co pomogło czterokrotne przeładowanie gry. Przedmiotów nie mogę podnieść, stojące auta zapadają się w gruncie, a dwójka npc ma w dupie wybuch 2m za ich plecami. I to wszystko w trakcie niecałych 90minut grania. Ride to Hell był jednak mniej zabugowany

@mitra niestety jest wielu autorów rysunków. Poszukaj w google według eng tytułów: Big Game, Race War, Invaders from the fourth dimension, The bloody sands of time.

Niby Korp, ale jednak Nomad.

@LukeSpidey w tym tomie wszystko jest w takim (lub podobnym) stylu jak w Big Game (Gruba zwierzyna). To ten stary styl, a nie nowe komputerowo "robione" rysunki. Oprócz komiksów nic nie ma, nawet okładek wydań zeszytowych. https://www.zipcomic.com/predator-big-game-issue-1

Ledwo dotrwałem do końca bo scenarzyści to by się wstydzili czyścić buty choćby ND i pierwszej części Uncharted, że o kolejnych nie wspomnę. Szybko koło uja mi latało kim jest ten zły (zapamiętałem tylko ze jest z trójcy) i co mu chodzi. Kazali go zatłuc, to zatłukłem. Aktorstwo drewno, skradanie irytowało (nagle nie mogę podnieść broni bo nie i skradaj się jak idiota)- najlepsze, że wrogów i tak trzeba zatłuc, bo inaczej gra nie puści cię dalej. Strzelanie z łuku nawet spoko, z pukawek już nie. No i paradowanie w strojach tego plemienia nie wiem po co, skoro Dżonach latał w swoim wdzianku. Graficznie za to ładnie, widoki mogą się podobać, podobnie jak eksploracja- kilka zagadek nawet pomysłowo zrobionych. Jestem jednak za zrobieniem z tego serii na wzór Uncharted- wycieczka po świecie, mniejsze lokacje, przewaga zagadek i eksploracji nad walką. No i żadnych czary-mary. Dobrze, ze długo się wstrzymywałem z zakupem i w końcu wpadło w psplusie. Jednak dla mnie to najgorsza część serii.

Po chooj oni się w tą starą generacje pakują? Myślałem że chociaż tam ktoś myśli co robi.

Tutaj stare konsole, nowe i PC potrzebują osobnych patchy pod swoje potrzeby. A nie wrzucają wszystko pod starą generację i myślą że coś tym zdziałają. Potem na PS5, XSX i PC będą (próbować)naprawiać to co teraz na tym sprzęcie spieprzą.