Nareszcie koniec. To co się w Potrójnej koronie odwaliło w Rajdach to jakieś (pipi). AI dostało takiego kopa, że ostatnie mistrzostwa olałem, bo po prostu nie chciało mi się w to męczyć, mając półtorej minuty straty po pierwszym odcinku. Nie wiem, czy to grze coś odwaliło, czy co, skoro wcześniejsze mistrzostwa wygrywałem z bezpieczną przewagą.
Największy problem to wtórność, przez zbyt małą liczbę lokacji. Brak flashbacków, zniechęci amatorów. Jak raz przez zakichanego drona musiałem powtarzać ostatnie 11 minut, bo wpadłem w publike, dostałem 21 sekund kary i cały odcinek poszedł się kochać. A model jazdy wcale nie jest jakiś hardkorowy.
Z Rallycrossem też cyrk- niby jest licencja, ale nie ma pełnych mistrzostw. Landrush nie wiem po co wepchany, jak tras jeszcze mniej niż w RX.
Model zniszczeń lepszy był w pierwszym DiRTcie. A to było dekadę temu. No, ale wszystko skończyłem na podium, już z dysku usunięte, jutro idzie na sprzedaż.