Nowy rok, nowa Jedynka od Codies.
Na wstępie zaznaczam, że ostatnim F1 w jaki grałem była edycja 2013.
I chyba nareszcie wzięli sobie do serca głosy fanów, bo tytuł jak najbardziej wart uwagi. Świetna otoczka mistrzostw- filmiki przed każdą sesją (podglądy z boksów, a przed wyścigiem z pól startowych), filmiki po wyścigu i lanie szampana na podium. Brakuje mi tu hymnów i konferencji prasowych, w których nasze wypowiedzi też by budowały naszą reputację.
Kariera też dobrze pomyślana. Wybór mordki (choć wykonanie ich, oraz prawdziwych kierowców jest troszku sztuczne, podobnie jak animacje ciał w trakcie filmików, ale nie o to tu chodzi.), malowanie kasku, numer, team, z których każdy ma inne cele. Walka z partnerem jasno i przejrzyście pokazywana.
Co do jazdy, niezbyt dużo napiszę, bo multum ustawień sprawia, że nawet niedzielni kierowcy mogą się w to zagrywać, włączając wszystkie pomoce, oraz obniżając realizm. Sam jeżdżę na miksie ustawień, aby nie było za łatwo, ale też nie chcę kończyć wyścigu na poboczu, po pierwszym zakręcie.
Za mną na razie trzy GP.