Kiedy od strzałów pielęgniara pada na kolana, podbiegasz żeby dobić rurą, a tu dostajesz od drugiej w plecy.
Gdyby amunicji było tak 10x mniej to faktycznie byłoby ciężko. Ale jak masz ponad 100 pestek, to tylko odbiegasz, obrót, znowu 3-4 strzały i poprawa rurą.
Z drinkami tak samo, wystarczają regularnie, póki co ani razu strzykawki nie użyłem. Wrogów jest sporo, zapasów w sumie też, jestem ciekaw jak z tym na łatwym wygląda, poza obrażeniami my-przeciwnik, bo wiadomo że mniej wytrzymują i słabiej biją.