
Treść opublikowana przez Paolo de Vesir
-
Indiana Jones and the Great Circle
Nie znajdę takich, a że na mnie spoczywa obowiązek udowodnienia to jedynie pozostaje mi się pogodzić z gorzkim smakiem porażki. Nie dlatego, że ich nie ma, a po prostu nie zbieram kartoteki na nikogo. Pozostaje mi jedynie pamięć o opiniach nt. „gówien z GamePassa” i „braku gier na Xboxie” sprzed okresu multiplatformowości MSu.
-
Indiana Jones and the Great Circle
Tylko Xbox. dla zasięgu
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Słowo remake nie pada w tytule prawie nigdy, a remaster to jest termin parasol.
-
Spider-Man Miles Morales
Mi poza fabułą siadło wszystko bardziej niż w pozostałych SMach, ale jestem strasznym simpem na etapy/gry umieszczone w zimie. Cena 2.5 bomby to faktycznie mógł być żart, ale jakby ktoś miał opcję ograć za 100-120 to bym się nawet nie zastanawiał - proporcja czasu gry do ceny jest w takim przypadku miodzio.
-
zdrowy na banicji czy przygotowuje sie do pontyfikatu (i tak nikogo lepszego nie znaj
zdrowy na banicji czy przygotowuje sie do pontyfikatu (i tak nikogo lepszego nie znajdą)?
-
Nintendo Switch 2 - temat główny
W trybie stacjonarnym.
-
Nintendo Switch 2 - temat główny
Przepłacona konsola, DLSS i chip od Nvidii i tak nie wystarczyły aby osiągnąć jakość kilkuletniego SD z biedackim FSRem.
-
Growe Szambo
Argument sprzedaży wciąż nie przestaje śmieszyć. To samo z cyferkami na meta. Pozwolę sobie na trochę prywaty Greg - dla mnie stałeś się Januszem gamingu. Jak gierki to tylko te które ogół skorumpowanej branży uznaje za dobre, co się sprzedaje jest dobre, nie masz czasu na odkrywanie gier które mogą ci się spodobać, bo od tego co może ci się spodobać są trailerki z oczojebną grafiką i opinie recenzentów w roli których kolorowe stwory zastąpiły faktycznych zajawkowiczów. No i oczywiście granie w cokolwiek poza kanonem to coping, bo nie można czerpać przyjemności z takich gier. Zwłaszcza tych z jakiegoś powodu opisanych jako „woke”, one są do niczego. Chyba, że mówimy o Naughty Dog, tam nie ma woke, a jak jest to jest to taki dobry woke, nieprzeszkadzający. Życzę powrotu do zdrowia, bo wierzę, że to może siadać na banie i przez to strasznie się miotasz.
-
własnie ukonczyłem...
Generalnie bolączka wielu jRPGów, ale jak już się trafi na takiego niekrindżowego sztosa.
-
Growe Szambo
A ostatecznie nawet jeśli komuś ten Assassin’s dostarczy dobrej zabawy to koniec końców niech się dobrze dana osoba bawi. Na szczęście na tym etapie w branżuni nie ma jeszcze: przymusu kupowania każdej gry przymusu kupowania gier na premierę przymusu kupowania gier w cyfrze Także niech ludzie próbują, dobrze się bawią, a może i hejterom ubisoftu przyjdzie kiedyś znaleźć się w momencie, że ich ta gra zainteresuje i ja sobie sprawdzą. Bo czemu nie? Lepsze to niż starcze pierdolenie jak z filmu który wstawił mejm.
-
Growe Szambo
Mejm, ale ten przykład z assassynkiem kompletnie nietrafiony, bo już tylko w tym roku wyszedł KCD2, Blue Prince, Split Fiction, a za moment Expedition33 i Doomik potężny, później DeathStranding2 i pewnie mnóstwo innych ciekawych gier. Można naprawdę bawić się dobrze z gierkami nie będąc skazanym na openworldy ubisoftu. No i zawsze jest retro. Większość z nas bez problemu zapełni sobie rok z gierkami bez konieczności upadlania się graniem w Yasuke Sim.
-
Growe Szambo
I dzisiaj można podobnie - są studia którym może nie ufa sie w 100%, ale na których gry warto czekać Nawet gdyby ktoś zaczął z grankiem w 2025 i skupił się jedynie na grach wydanych w ciągu ostatnich 10 lat to wciąż mógłby sporządzić różnorodną i wyśmienitą listę tytułów które przywracają miłość do medium. Kiedyś grałeś w co było na osiedlu, a teraz - w to na co masz ochotę.
- Growe Szambo
- Growe Szambo
- Growe Szambo
-
Blades of Fire
dali z siebie całe 30%, porażka sprzedażowa i pora na Metroida
-
South of Midnight
Damn, homelander dalej nie rozumie.
-
Nintendo Switch 2 - temat główny
No i optymalizacja na S2 opłaci się z pewnością najbardziej. Nawet ten obrzydliwy Switcher3 sprzedał się jak wściekły, więc warto było.
-
Nintendo Switch 2 - temat główny
Jeśli SD2 wyjdzie to oczekiwałbym, że będzie jednak zgrabniejszy niż poprzednik przy lepszej kulturze pracy (potezne nowe układy niskonapięciowe + FSR4), ale fakt - na chwilę obecną S2 prezentuje się naprawdę solidnie w kwestii stosunku rozmiaru do mocy.
-
Nintendo Switch 2 - temat główny
Druga sprawa, że SD też już dochodzi do swojego limitu więc pewnie więcej i tak ostatecznie wyciągną z S2.
-
Nintendo Switch 2 - temat główny
Nie ma czegoś takiego jak „nie da się” tylko „się nie opłaca”. ;)
-
Indiana Jones and the Great Circle
Po prostu drażni mnie hipokryzja. Jeszcze gdybym czytał o tym jedynie w CW to naprawdę bym opuścił, ale takie pierdolenie to była norma w statusach czy normalnych tematach. I tak, jestem pamiętliwym, zawistnym Polaczkiem i będę takie chujowe zagrywki nazywał po imieniu. :)
-
własnie ukonczyłem...
Po trzech dniach ostrego ciorania zakończyłem przygodę z RE4 (2005) w wersji na Xboxa One, ogólnie chyba czwarty albo piąty raz w życiu. To przejście jest to tyle istotne, że jest pierwszym po skończeniu w zeszłym roku REmake4 i nawet w tej perspektywie muszę przyznać, że ten 20 letni klasyk naprawdę godnie się zestarzał. Co prawda wymagał chwili przyzwyczajenia do poruszania się postacią (coś pomiędzy tank control, a nowożytnymi grami akcji) i stania w miejscu podczas strzelania, ale jak już przez to przejdziemy to leci samo gęste. Trzy różne „mapy”, przyjemna mieszkanka horroru z grą akcji, satysfakcjonujący gunplay (+ obowiązkowa kontrola tłumu), zbieranie skarbów i ulepszanie broni. To wszystko wciąż przypomina o kolosalnym wrażenie jakie sprawił odpalony na czarnym Gacku oryginał i tego, że nic innego nie dorosło już później do poziomu ekscytacji jakiego dostarczył. To gra-legenda, w mojej opinii absolutnie najlepsza gra w historii i słowem podsumowania… dam jej już odpocząć na stare lata i ustąpię miejsca następcy. Tak, chociaż REmake4 nie miał prawa wywołać identycznego efektu jak swojego czasu oryginał to zwyczajnie jest bardziej dopieszczona grą i powątpiewając, że doczekamy się trzeciego remake’u czwórki każdemu kto chciałby się sprawdzić z tą częścią mogę z czystym sumieniem polecić właśnie wersję odświeżoną. Ocena oryginału zaś? RE4(2005)/10
-
Indiana Jones and the Great Circle
No nic, teraz tylko czekać na dobre opinie o Halo i kilku innych portach, w tym koniecznie od usual suspects pierodlących w kółko jak to w GamePassie nie może być dobra :)
-
Indiana Jones and the Great Circle
Tak? Bo ja pamiętam jakim ogromnym rozczarowaniem DYSKWALIFIKUJĄCYM Indianę z bycia dobrym jest widok FPS (pewna inna duża firma go unika jak ognia). Nie muszę też mówić, że było wuchtę porównań, że gra przez to nie spełnia warunków bycia dobrą (rozumianą przez pryzmat gier wydawanego przez tego drugiego wydawcę) :) BTW mam nadzieję, że docenisz ten UMIEJĘTNIE wpleciony regionalizm