Skocz do zawartości

Paolo de Vesir

Senior Member
  • Postów

    19 198
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    22

Treść opublikowana przez Paolo de Vesir

  1. Deathloop miał premierę 14 września więc dowiemy się najszybciej za te 2-3 tygodnie. IMO będzie w pierwszym rzucie na październik, już nie mogę się doczekać.
  2. właśnie poleciała Dua Lipa - "Levitating" w Godrizon 5

     

    aż się podnieciłem :obama: 

    1. Pokaż poprzednie komentarze  2 więcej
    2. Paolo de Vesir

      Paolo de Vesir

      na jej widok, z wrażenia dziać się mogą różne rzeczy :cool:  

    3. messer88

      messer88

      rita ora(l) tez dobra śpiewaczka 

    4. Tokar

      Tokar

      Wszystko się zgadza, na wielu ujęciach wychodzi jak trans :oh_you:

  3. Mogę powiedzieć czego unikać na deser - Chimney Cake Bakery które w swojej ofercie ma pyszne lody w rożku z ciasta "kominkowego", ale porcja (ok. 17-18 zł) może być nie do przejedzenia. To naprawdę zasładza i zapycha pod korek.
  4. Naszła mnie panowie taka refleksja. Na liczniku mam obecnie 30h31min (realnie trzeba liczyć, że mniej więcej połowę, bo na XSX rozpocząłem grę ponownie) i zastanawiałem się skąd bierze się u mnie pewne znużenie. No bo w końcu te podobne lokalizacje, jazda w kółko i od znacznika do znacznika zbierać punkciki. No i zostałem poproszony o wybranie nowego miejsca na festiwal - po wykonaniu zadania wprowadzającego (to naprawdę przyjemne "urozmaicacze") na mapie pojawiły się ikonki wyścigów jak te które wykonywałem wcześniej, ale w innych kolorach. I co? I nagle wyścigi po zamkniętych torach zmieniły się z jazdy na pałę kto pierwszy do mety w ciekawe labirynty w kompletnie innych okolicznościach przyrody niż to co widziałem do tej pory! A przecież zostały mi jeszcze dwie duże kategorie do oblokowania - street racing (faktycznie nie widziałem tu jeszcze dużych miast) i stunty. Wniosek: to świetna piaskownica, bo Meksyk zaprojektowany jest wybornie, ale niejasna ścieżka kariery i nieodpowiednia kolejność jej odblokowywania (np. kończenie każdego z czterech szczebli festiwalu zamiast oblokowania pozostałych) sprawić może, że czyjeś doświadczenie może być diametralnie różne od innych osób. To nie jest RPG w otwartym świecie gdzie za rączkę prowadzi cię wątek główny, więc możesz się w międzyczasie pogubić w kontrolowany sposób, bo wiesz co dalej. Horizon 5 wrzuca na głęboką wodę wolności i dla graczy przyzwyczajonych do pewnych występujących w mainstreamie rozwiązań może wydawać się być pozbawioną ciągu przyczynowo-skutkowego serią luźnych wyścigów. Także tego no, ma to dla was jakiś sens?
  5. Paolo de Vesir

    Wrzuć screena

    Screenów 3-5 nie kojarzę, to z DLC?
  6. "The missions change. They always do."

     

    ciary :fsg: 

    1. Pokaż poprzednie komentarze  18 więcej
    2. ASX

      ASX

      No dwójka w kręgach fanów jest kultowa. Ale dla mnie jej korytarzowosc to krok wstecz względem bardziej otwartej struktury CE. Dałem radę przejść ją tylko 2 razy.

  7. Paolo de Vesir

    Wrzuć screena

    Gry skoncentrowane na gameplayu to najlepsze gry. Dla mnie najlepszy tytuł na PS5.
  8. Z mojej strony EoT, bo nie chce mi się dalej tłumaczyć coś co tłumaczyłem już wielokrotnie. Nie, R1, R1, R2 to też nie jest combo. Soulsy są drewniane w systemie walki niesamowicie, może z wyłączeniem BB które eksperymentowało z formułą combo przy zmiany oręża i dołączyło broń palną, ale BB jest jednorazowym wystrzałem, a jak powstaje coś z elementami soulike to najcześciej opiera się na rdzeniu serii, a nie wariacji z Yharnam. Nie, nie przeszedłem żadnych soulsów. Nie dlatego, że są trudne tylko w pewnym momencie męczy mnie formuła która polega zawsze na tym samym - wejdź w nową lokację, naucz się jej, zabij bossa. Powtórz przez 3 generacje konsol. Kiedyś był trend FPS-ów to ludzie słusznie pisali, że już wystarczy, że nie wszyskim gatunkom FPP pasuje i czasem cierpią na tym gry inne tytuły i osoby które od początku tego gatunku nie trawiły. To samo jest obecnie z open-worldami albo elementami GAAS-ów czy grami competitive. Nawet jeśli coś lubisz to po prostu widzisz, że w pewnym momencie jest za dużo. Tak jak dzisiaj graczom jeży się włos na głowie, bo słyszą, że gra będzie GAAS (cokolwiek to znaczy) tak ja mam jak słyszę o kolejnych soulsach. Smutam, że jak jest powszechna akceptacja jebania multiplayera, GAAS-ów, WoWa (w którą kurwa NIKT z was nie grał), ale jak powiesz coś na soulsy to jest od razu HOL' UP BOI GIT GUD PRAISE TA SUN. Z mojej strony dyskusję kończę. Serio, nie jestem waszym wrogiem. P.S. i trochę polaczkowo, zawistnie życzę wam aby trafił kiedyś trend którego nie znosicie i nie będzie utrzymywał się dwa lata, a trzy generacje. Zmiana optyki dobrze wam zrobi.
  9. No nie, chodzi mi bardziej o złożoność stylu walki.
  10. Nioszek to kawał dobrego slashera, piękny system walki nawet jeśli króciutko grałem. Szanuję, że nie wyszło z tego drewno, widać rękę Team Ninja i vibe NG.
  11. Prodeus dostępny jest w PC-towym XGP od jakiegoś czasu i to kawałek porządnego retroshootera. Najblizej to BrutalDOOM w pixelarcie, z dość monotonną ścieżką dźwiękową i raczej gra na krótsze posiedzenia. Tak jak lubię gatunek tak Prodeus jest dość monotonny.
  12. Jako, że kończy mi się za moment miesięczny PS+ Premium postanowiłem skończyć dwie ciekawie zapowiadające się i dość krótkie gry: Stray oraz SM: Miles Morales. O ile tego pierwszego nie będę na razie poruszał, bo to raczej dość kameralny tytuł, na spokojne giercowanko we własnym gronie, tak Morales to jak na ten moment taki fajniejszy SM2018 - skoncentrowany, z sympatycznym bohaterem (nie żeby Peter nim nie był) i przede wszystkim z zimowym klimatem który uwielbiam i to nie tylko w grach. Po skończeniu remastera SM na PS5 pisałem, że to najlepsza gra o super-bohaterze w jaką grałem, ale czuję, że MM może szybciutko zająć to zaszczytne miejsce.
  13. Co do samej gry zapowiada się klasyczny slasher bez większości soulsowej patoli, więc cymesik. Też czekam.
  14. Castlevania Symphony of the Night Resident Evil 4 Donkey Kong 64 Turok 2 Dead Space mam kontynuować? a soulsy oczywiście jebać
  15. Z przyjemnością bym ograł, bo też mam i podobno po pokaźnej paczce modów bez problemu radzi sobie w obecnych czasach (jeśli przymknąć oko na drewno).
  16. dla mnie jeden poziom, serio
  17. Mnie kompletnie nie kupują, w dodatku mam wrażenie że co chwile jakaś gra musi mieć elementy soulsów, bo w sumie taki trend nieważne czy pasuje to czy nie. wstretny kierunek sobie branzunia objeła
  18. Paolo de Vesir

    Wrzuć screena

    Control przeszedłem w jakiś 90% na XOS nim gra zniknęła z usługi i ta stylizowana grafika naprawdę wiele wybacza. Mam mnóstwo screenów z tego czasu, bo tak dobrze to wyglądało. IMO nie ma co czekać jak ktoś naprawdę ma ochotę.
  19. slabiutki system walki zabija dla mnie cała przyjemność z soulsów
  20. Po pierwszej godzinie skakania pamperkiem w Mario Odyssey stwierdzam, że kompletnie przestałem żałować kupna Switcha. Ta gra jest magiczna. :wub:

    1. Pokaż poprzednie komentarze  4 więcej
    2. Paolo de Vesir

      Paolo de Vesir

      Przenośnie, tak jak lubię najbardziej. :wub:

    3. 20inchDT

      20inchDT

      czlowieku, xenoblade kupuj a nie jakiegos wonsacza

    4. Paolo de Vesir

      Paolo de Vesir

      nie mam kompletnie ochoty na jRPGa i kolejną grę na kilkadziesiąt godzin

  21. Paolo de Vesir

    Wrzuć screena

    Gry Remedy można brać w ciemno, zawsze mają świetne fabuły i swój charakter. Dla mnie czarny koń zeszłej generacji ten Control. Tez skończyłem w tym roku i klimat momentami tak gesty, ze można ciąć nożem.
  22. Paolo de Vesir

    Forspoken

    Tyle, ze spora część trendów zdechła w ciągu jednej generacji, a takie soulsy czy ubisofciaki nie dość, że są z nami od dwóch generacji i zdają się nigdzie nie wybierać to jeszcze dla niektórych wydawców zdają się być jedynym gatunkiem gier jaki można produkować…
  23. ja jebię figaro, ty nie masz kija w dupie, ty masz tam pal
  24. Paolo de Vesir

    Forspoken

    Pierwszy AC wyszedł 15 lat temu, myśle, że pora aby branża pozwoliła pewnym trendom zdechnąć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...