Ja z się z tobą też zgadzam, bo nie jest to gra edukacyjna ani film dokumentalny o czarnym samuraju, a fantazja Ubisoftu nt. jego historii. Oczywiście, że nieprzypadkowym jest, że wybrali akurat tego bohatera z powodu koloru skóry.
Tu nie ma cenzury obecnie nieakceptowanych sformułowań, ani przepisywania historii. To po prostu fantazja w którą ktoś wciągnął akurat taką nietuzinkową postać. To trochę jakbym miał się srać, że BF i CoD są grami historycznymi (bo opowiadają o realnych konfliktach) a są tam postacie czarne czy niepełnosprawne.