Skocz do zawartości

Paolo de Vesir

Senior Member
  • Postów

    19 187
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    22

Treść opublikowana przez Paolo de Vesir

  1. To jedynie pokazuje, że jest tu dobra sprzedaż, ale oceny WoLong zgarnął lepsze.
  2. Też pokazuje pewien aspekt psychologiczny, ludzie są skłonni dostrzegać zalety w grach na które wydali pełną kwotę. Są w nie bardziej zaangażowani, ale o samej jakości danej gry świadczą oceny.
  3. Jest to w jakiś sposób mierzalne? Bo na razie widzę jedynie, że większy ruch był w temacie WoLong.
  4. Dlatego, że mieli poniekąd rację. WoLong który z którego toczono bekę, że bieda Nioh z GamePassa ostatecznie okazał się lepszą grą niż Ronin za 3.5 bomby. Forza Horizon 5 wciąż pozostaje bezkonkurencyjna, a Forza Motorsport wyszła w ciągu pół roku na prostą - znacznie krócej niż Gran Turismo Sport czy DriveClub. Dobrej grze nie zaszkodzi abonament, a złej nie pomoże.
  5. Dla mnie jako fana metroidvanii który miał ochotę bardziej na -vanię niż metroida ta gra potężnie połechtała mi knagę. Serio, czego tam nie było? Klasyczne lokacje, ale i kilka mniej oczywistych (chociażby pierwszy etap), kilka zaskakujących powerupów, znacznie rozwinięty koncept "dusz" względem Aria of Sorrow. Kilka zakończeń, bywało trudno nawet na normalu, a i sama w sobie wydaje się nie tak liniowa jak chociażby gry z GBA. Dwójeczka obowiązkowy zakup (jeśli dostaniemy sequel).
  6. Chyba chodzi o to, że zwyczajowo złoto dzieciom dają Polacy, co wzbudza niesmak pana Niemca.
  7. Taaa, ale nawet ta mnogość opcji jest z pespektywy czasu słaba. Mając dzisiaj chęć na Starfielda na własność mogę: kupić pudło na XSX które i tak wymaga dobierania danych z sieci (więc licencja) - do ogrania jedynie na konsoli kupić cyfrę w MS Storze - gdzie gra działa jako tako, ale pozwala na ściągnięcie jej na Xboxie kupić cyfrę na Steam - gdzie gra działa najlepiej, ale nie a crossbuya ani cross save'a Więc teoretycznie najlepszą wersję kupię ze źródeł innych niż oficjalne MSu, a jako posiadacz XSX zawsze jestem wydymany. Dzięki Spencer, kurwo jebana, za zniszczenie marki.
  8. Głupota nie, ale dla mnie poniekąd przymus - mając wybór ograć w GamePassie albo kupić w pełnej cenie bezwartościową licencję na płycie, jak w przypadku Halo Infinite, to wybiorę zawszę tę pierwszą opcję. Kupowałbym gierki XGS gdybym jako Xboxowiec z napędem nie był dla MSu obywatelem trzeciej kategorii.
  9. Zastanawiam się w ogóle czym tam Microsoft chce walczyć, co oni chcą sprzedać jak zaliczają fail za failem? Może jednak okazało się, że nie da się wydawać AAA w abonamencie i wyjść z tym na plus.
  10. Co by o Obsidianie nie mówić to jednak to są jednym z topowych studiów od RPG-ów na rynku, w dodatku wszystkie ich ostatnie gry w mniejszym lub większym stopniu były udane. Dodajmy do tego fakt, że mają też wyrobioną renomę oraz są płodni, bo jednak wydać 10-11 pozycji na przestrzeni ok. 10 lat to nie przelewki. Nnja Theory? Niecałe dwa projekty na 10 lat, w dodatku dwie części tej samej gry której selling point ma być wybitna grafika, Grafika z której i tak widzieliśmy głównie reżyserowane przebitki, a ostatecznie i tak zapamiętałem, że zapowiada się technologiczny kasztan na "najpotężniejszej konsoli na świecie". Prawda jest taka, że gdyby Microsoft miałby z czym handlować na ten rok to nie kładliby takie nacisku na HB2.
  11. Obsidian będzie potrzebny do robienia RPG-ów i trzymania gier Bethesdy z dala od żółtka na MC. Ninja Theory IMO spadnie.
  12. Dobra, ale żeby coś sprzedać trzeba to też zareklamować. Promocja gier MSu nie istnieje.
  13. Na razie ostatnie duże, dopracowane AAA wydali w 2021, więc słabo im z tym skupianiem się idzie. Tutaj muszą być jakieś głębsze, strukturalno-organizacyjne problemy z jakimi boryka się Xbox, bo tak jak ktoś wcześniej podsumował - wjechali w nową generację na pełnej kurwie, świetne pierwsze dwa lata, mocarny sprzęt, a potem już równia pochyła.
  14. Może faktycznie w tym metoda. Przy astronomicznych kosztach produkcji gier AAA nie jestem w stanie uwierzyć w scenariusz inny niż dumping cenowy przy wprowadzaniu gier MSu do GamePassa. Nie uważam żeby słabym grom to pomogło, ale grom którym brakowało ostatnich szlifów do bycia doskonałym - i owszem.
  15. Panowie, na razie to do premiery nowych kart hen daleko, więc ceny i sytuacja na rynku zmienić się może kilkukrotnie. Na razie to w sumie gram sobie na moim 3060Ti i jednak fajnie zobaczyć te 120-150 klatek w FHD na wysokich i ultra.
  16. To zło wcielone Bobby Kotick.
  17. Phil fuckin' Spencer doing absolutnie kurwa wszystko poza motywowaniem graczy do zakupu Xboxa.
  18. Lipton testował najnowszy FSR z DLSS i XeSS i tam wypada to już całkiem nieźle. Nie ma co marginalizować pozycji AMD, mogą zaskoczyć w najbliższych latach.
  19. To ten sam MS który odgórnie ma zarzucone, że kontraktorzy (czyli pewnie gros twórców w studiach) mogą pracować 1.5 roku przy jednym projekcie a potem out, więc nic mnie nie zdziwi.
  20. Dobra, ale MS zamknął ich za to, że zrobili dobrą grę która się sprzedała? Ja wiem, że nie jest to powód do świętowania, ale gracze zagłosowali portfelem, a Tango za dobrze też sobie ostatnio nie radziło. Prawda leży zawsze po środku.
  21. Klasycznie: We are incredibly proud of our studios at Xbox, dedicated to bring the best gaming experience to our beloved fans. Spencer, bandyto, przeproś za Xboxa.
  22. Nie no, ludzie, wierzenie gadającym głowom czy to z Nintendo, MSu czy Sony to naprawdę materiał pod wakacje w Choroszczy. Jedyne co może trzymać studia na powierzchni to dobre gry które przyciągają do usługi/platformy, ale zawsze trzeba liczyć na łut (nie)szczęścia. Druga sprawa, że jebany Microsoft w ogóle nie reklamuje swoich gier, a potem zdziwko, że nikt ich nie kupuje.
  23. Zależy jak wiatr zawieje hejterom. Teraz wszyscy rozpaczają za Arkane, ale bece nie było końca przy premierze Redfall. xd
  24. Nie zmienią, bo cockbustery to nie jest raczej domena MSu. Wątpię żeby miało się to zmienić po zamknięciu mniej uzdolnionych studiów.
  25. Nie dziwi mnie żadne zamknięcie. Ostatnie gry Tango nie były jakieś super pod względem sprzedaży, ostatnia duża gra Tango też nie poradziła sobie zbyt dobrze, więc liczenie że mały HiFi coś zmieni? No nie wiem, nie wiem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...