Paolo de Vesir

Krążą jakieś (wiem, wiem) plotki o tym, że The Coalition ma zająć się nowym IP (about fuckin' time), więc kto wie? Może jakieś SW pudziany?

no nie ma szans, ale w sumie kto wie? Sony ma zamiar agresywniej inwestować w exy 3rd party (zapewne czasowe), więc co ma robić MS jak nie odpowiadać? It's ooooon.

Nie no, Respawn to bardzo utalentowane studio, a pomijając soulsowe głupotki, w TFO gra się bardzo przyjemnie.

Po odsprzedaniu gratów/gierek konsola często wychodziła w okolicach 2600zł za wersję z napędem. 300zł więcej to wciąż więcej niż premierowa cena, ale żaden dealbreaker. Ledwo jedna gra na premierę.

Może The Fallen Order 2 na wyłączność?

Kiedy schodzi embargo?

Hollow Knight to metroidvania, a nie roguelike.

Pytanie na ile hardcorowy będzie to rogal. Być może nacisk położony zostanie na eksplorację i zabawę, a nie wyżyłowany poziom trudności. GoW i Ninja Gaiden też są slasherami, ale przecież różnica w złożoności tych gier (i poziomu trudnośći z tego wynikającego) jest absurdalna.

Dla mnie realniejsza sytuacja. NT dołączyło do MSu w czerwcu 2018 roku, pewnie też od tamtego czasu trwają też pracę nad Hellblade 2. E3 2021, po trzech latach gameplay, w następnym roku release. 4 lata pracy, realny scenariusz przy założeniu, że nie będzie to gra AAA.

@ASX fajny post, ale wyrzuciłbym Fable i Awoved i zastąpił to Hellblade 2 które swój reveal miało prawie 1.5 roku temu, a sam development trwa już pewnie od jakiegoś czasu.

Przede wszystkim to fajnie jakby Bethesda zrobiła krok wstecz i oparła Starfielda na mechanikach rodem z Fallouta 3/NV niż tej płcycizny z F4. Jeśli będzie to jednak F4 w kosmosie to hype spadł do 0.

Pewnie będzie to XOX ale native 4K/60 na XSX. Tylko pomyśl, że taki Spooderman z PS5 też jest przecież cross-genem, a wygląda świetnie.

Do zobaczenia w 2027.

Ktoś musi przecierać szlaki abyśmy nie zastygli w bagnie monotonii wydawniczej.

Jeśli chodzi o Halo Infinite to nie mam obaw co do cross-genowości, bo jak widać wielu tytułom to nie przeszkadza. Poza tym 343i i MS chcą się zrehabilitować i wrócić do pierwszej ligii marek growych, a wieloplatformowość dobrze zapowiada jeśli chodzi o community (Halo 5 - tylko XOS, HI - PC, XSX, XOS).

Mnie tam najbardziej interesuje co wyczarują magicy z The Coallition i Playground, bo nikt jak oni znają się na sprzęcie MSu. Tylko jedna z tych gier to koniecznie musi być odcinka od XOS, chce zobaczyć na co stać jest bestię.

Oj tak byczQ +1, gry MSu day1 w XGP to jest absolutny gamechanger i rewolucja w branży pod względem nawyków i dystrybucji.

Jeśli dzisiaj kupiłbym konsolę to ograłbym: Ghost of Tsushima, TLOU2, Sackboya, Spider-mana, Returnala, a nim bym to skończył miał bym już Ratcheta, potem Ghostwire Tokyo i Deathloop. Przegryźć to multiplatformami i mam wyśmienity rok grania.

Te multiplaty i pada dodałem po czasie, bo to raczej wisienka na torcie niż gamechanger, ale faktem jest, że gdybym kupił PS5 w najbliższym czasie to zwyczanie miałbym od groma interesujących mnie gier. No i Cedric pisze - gwarancje wsparcia. MS mi tego nie dał, a za zwalanie wszystkiego na covid należy się im mela w ryj.

Wiadomka, inaczej być nie może. Tzn. może jeśli Halo Infinite nie okaże się niewypałem, no za mocno mi siadło H5 żeby olewać HI.

Tak, bo: są to gry nowe są to gry różnorodne są to gry z różnych źródeł (1st i 3rd party) często multiplatformy działają lepiej no i jest ten DualSense No i jeśli faktycznie zestawimy ze sobą liczby to zwyczajnie w świecie jest to rok początkowy którego pozazdrości można nawet w środku generacji. Ostatecznie wiadomo, że tam nie za bardzo będzie im miał kto te gry robić i stracą w pewnym momencie pęd, ale to Sony - zaufanie i fanbaza przeboleją wszystko. Z resztą, zobaczymy dzisiaj reakcje po SoP, ale już wiadomo, że będą one super pozytywne.

Vita jest przykładem, że Sony nie jest nieomylne, ale ich pozostałe konsole to już inna historia. Z resztą, Vita w Japonii radziła sobie nawet nieźle, więc jak widać coś tam zawsze się dzieje.

Tylko Sony jest gwarantem wsparcia,a Xbox nie gwarantuje nic. Wygrzebali się z PS3, wygrzebali z początkowej posuchy na PS4. No kibucuję MS-owi, ale to co robi Sony w tym roku to jest jakiś pograom konkurenta. xddd

Jakby MS wydał konsolę rok po PS5 to byłby pewnie spalony. Nic innego nie mogli zrobić, a biedy Spencer musi świecić oczami przed community.

O WiiU też nie wiedziano czy jest następcą czy przystawką do Wii, zesrała im się generacja, ale w następnej wrócili jak feniks z popiołu. No ale z perspektywy posiadacza XOS obecna sytuacja wydawnicza to taka przedłużona młodość, bo jednak ktoś o tej konsoli nie zapomniał. Mam nadzieję, że Xbox też dożyje następnej.