Oj no, bez takich tu kolego. Przecież ich gry na siódmej generacji można było często brać w ciemno, że przypomnę tylko serię Mass Effect, Dead Space, Dante's Inferno, Bad Company 2 czy Mirror's Edge. W zeszłej zachłysnęli się GAAS-ami i z godnych polecenia marek dostaliśmy tylko przygody rudego Adasia ze świetlówką i Tytanowego Janusza, ale prawdopodobnie trend zacznie się odwracać, bo Titanfall 3 dostanie kontynuację, a casus DA pokazuje, że chcą coś zdziałać na rynku single-player.