Już nawet nie wierzę, że coś z tego wyjdzie. Będzie jakiś dziwny, łatany na ostatnią chwilę (chociaż mieli na to 5 lat!!!!!!) potwór Frankensteina i największy blamaż Xboxa (jeśli chodzi o gry) w historii.
Nie wiem jak Sony, ale Microsoft ma coś co się nazywa DirectML i to ma za pomocą algorytmów sztucznej inteligencji podbijać rozdzielczość i szczegółowość obrazu niższej jakości.
Wow, achievement wyskakuje natychmiast w momencie spełnienia warunków, żadnego nawet sekundowego laga, pełen next-gen i ta czcionka, od razu człowiek wie że ma do czynienia z nową generacją. Coś niesamowitego, jaram się każdym szczegółem.
Przecież się pojawią. PPE pisze tak tendencyjne artykuły, że aż czasem zęby bolą. Kończąc z mojej strony tę jałową dyskuję o pepełełełe: kiedy więc oficjalnie schodzi embargo?
Nie oczekuję po PPE żadnego poziomu, ale skoro PS5 trafiło do polskiej redakcji to za jakiś czas dowiemy się szczegółów na temat samej wydajności, ficzerów i wstecznej.
Tzn. taką mam nadzieję.
Co prawda większość gier już dawno ograłem, ale wygląda co całkiem sympatycznie dla kogoś kto rozpoczyna przygodę z PS. Michałek jednak opada jeśli te gry nie dostaną wsparcia sprzętowego dla PS5.
Nie wiem czy im się to opłaca (MS-owi), a druga sprawa, że Bungie dobrze wychodzi na Destiny i szczerze mówiąc zadowolony jestem, że robią coś nowego, a nie kolejne części Master Chefa.
Czy ktoś wydaje się być zaskoczony? Zarealizowali projekt o jakim "marzyli", ale jak widać była to jedynie strata środków. Cóż, better luck next time.
P.S. ciekawe kiedy podobny los spotka Grounded.
To jest troszkę jak z tymi kostkami do ładowania. Kabel USB-C jest obecnie na wyposażeniu większości telefonów i wielu peryferiów USB, także poszli po kosztach, ale były ku temu jakieś logiczne przesłanki. Zwłaszcza, że kabel do ładowania jest w konsoli, a skoro kupujesz pada to jest duża szansa że konsolę już posiadasz (a na PC masz BT).