Znacie to uczucie gdy w pracy dostajecie wolne na poniedziałek, a do drzwi puka niezapowiedziany kurier?
Moja dziewczyna zaskoczyła mnie takim oto prezentem.
Oniemialem, bo konsola to ostatnia rzecz jakiej bym się od niej spodziewał. Oj, będzie nadrabiane, bo jednak PC nie zastapił mi konsoli, oj nie.