MS robi co robi, bo jest w mniej komfortowej sytuacji niż Sony, które fanów kupuje na ładne oczy. Nie wiadomo nic, ale "Biorę na premierę! Gry będą prędzej czy później, do tego czasu korzystał będę ze wstecznej". MS musi budować machinę marketingową przez cały czas, bo po 2013 każdy patrzy im na ręce i z wszystkiego rozliczani są surowiej niż Sony.