Paolo de Vesir

Czyli w sumie zajebiście, bo ja się z trójeczka bawiłem przednio. Sama czwórka czeka już na dysku.

Co tu dużo mówić - z Blizzardem jest jak z pewnym innym dużym wydawcą, hejter hejtuje, a ostatecznie ludzie grają w te gierki bo są kurwa zajebsite.

Dzielę się tylko z jakimi opiniami spotkałem się w sieci. Jak nie grałem w MGS V to rozumiem, że też nie masz pewności czy to dobra gra?

PoE2 to jest ten silnik h'n's bez żadnego lore ani klimatu udający grę?

W sumie to miałeś okazję posmakować czym jest Silent Hill, a jak powszechnie wiemy, jest najlepszym horrorem na rynku.

Dodatek do Diablo IV, ostatni expac WoWa.

GamePass właśnie tak sprawdza się najlepiej - u mnie miesiąc i na dysku wylądował SouthPark, NineSols, zagryzę to Mafią i miesiąc zwróci się aż miło.

Nic takiego nie będzie miało miejsca - PCty to wciąż zabawki dla bardziej zaawansowanych użytkowników, a przeciętnego gracza nie obchodzi (albo często i nie wie), że coś tam wyszło na PC - bo a) go nie ma b) ma go, ale w dupie c) na reklamie było tylko logo konsoli, więc tego taniego sprzętu do CoDa co to ma już domu

Bierze, jak każdy. Całe to głosowanie portfelami przeciw ogromnym korporacjom nie ma też sensu, bo zmiany są wprowadzane stopniowo i zawsze w oparciu o realne dane aby większość których to dotyczy nie odczuła tego boleśnie. Jeszcze jakiemuś słabemu devovi idzie dojebać nie kupując ich gry, ale jak skończy się bojkot kiedy Sony zacznie wydawać swoje gry day1 na PC albo wyda PS6 z opcjonalnym napędem za miliony monet? Nijak się skończy. Ludzie którzy chcą grać na konsolach zobaczą kolejnego GoWa digital only i go kupią, bo czemu by mieli nie kupować? Bo nie ma na płycie którą kupuje 2 na 10 graczy? Niestety, korporacje to już ciut nie Cymbergaj2069 - co by nie zrobili - psy będą szczekać, a karawana ruszy dalej.

Nic się nie zmieni, ludzie są już tak uwarunkowani na posiadanie konkretnych sprzętów, że naprawdę musiałby pijak wejść im do domu żeby zaczęli narzekać.

Na razie Sony wyjaśniło jedynie pudelkowcow

Tactics jest fantastyczne - ma swoje bolączki (głównie płaskie misje poboczne), ale to jak gameplay i klimat rodem z trylogii został przeniesiony do gry taktycznej to klękajcie narody.Takie Microsoftu właśnie potrzebuję.

Jebane zwierzęta z PPE. Jakoś w mokrych snach myślałem, że jednak byłoby to coś na Linuxie i ten Windows nie zabrałby z wydajności ani czasu pracy na baterii, ale sprzęt MSu bez Windy? No jak. xD

Z tego co widziałem w sieci na tym można całkiem sensownie renderować w 3D, więc nie wiem co się tam zadziało - potężny sprzęt warty 2.5K do zastosowań ogólnych to jest jakiś błąd w Matrixie gdzie Apple zawsze kosztowało krocie.

Przy zniżce studenckiej (którą podobno można sobie całkiem łatwo załatwić) masz za 2.5K. To do użytku domowego naprawdę nie wyobrażam sobie lepszego zakupu.

Myślę, że jak prześledzić dobrze temat to nikt nie narzeka na słabą kondycję XGS, a na słabą kondycję Xboxa, bo wszystkie decyzje zarządu zdają się uderzać w konsolowców. Będąc bardziej precyzyjnym - aby XGS mogło rosnąć otwierać się należy na inne rynki, a to działanie na szkodę/niekorzyść Xboxa. Chociaż zastanawiam się czy ta multiplatformowość nie jest po prostu zapowiedzią tego, że idzie nowe i kondycja Xboxa jest po prostu tego objawem, a nie skutkiem. Po prostu, jak to Microsoft ma w zwyczaju, jako pierwsi podłapią temat, a Sony pójdzie ich śladami z fanbazą która tę wewnętrzną zmianę przyjmie z obojętnością, bo szlak przetarł już Microsoft.

Nie, to kompletnie tak nie działa. Teza została postawiona w momencie kiedy każdy z wariantów XGP oferował gry na premierę i z oferowaną wówczas ceną Quaz logicznie złożył, że to nie ma sensu. Jak widać, złożył to też MS dzieląc swój abonament na różne typy, ale ostatecznie wylądowaliśmy w sytuacji w której premiery na konsoli oferuje tylko jedna forma abonamentu, w dodatku znacznie, ale to znacznie droższa niż ta w kontekście której wypowiadał się Quaz.

No, ale mocno się nie pomylił - CoD nie trafił do bazowego GamePassa na konsoli którego cena jest wyższa niż do niedawna był Ultimate. Sprawa nie jest zerojedynkowa i pokazuje też, że MS mocno przeszarżował z XGP. Same inwestycje nie poprawiły kondycji Xboxa jako konsoli, więc jest jak jest.

Czyli grasz w wersję XSS, wszystko się zgadza.

Dla mnie mocny downgorad - cisza przed burzą jaka towarzyszy tej walce w OG, skala samego starcia wieńcząca najlepszą część gry. W REmake4 kompletnie tego nie czułem i był to też moment przełomowy w którym wiedziałem, że remake, nawet starając się z całych sił, nie będzie jednak równy z oryginałem.

Raczej próbują nowych rzeczy, zwłaszcza że FSR4 ma korzystać z AI. Nie oznacza to automatycznie, że każde rozwiązanie które było poprzednio jest słabe, to tak nie działa. No, ale dobra, nie brnę w to dalej - przy XTX i 4080S kosztujących podobne pieniądze tez postawiłbym zapewne na rozwiązanie Nvidii.

Wiadomka, po prostu trochę szczypię tjerego (przed którego ogromem wiedzy chylę czoła), bo mam wrażenie, że jest typem gościa który lubi minmaxing, więc 10% lepsza wydajność warta byłaby dopłaty 50%, bo cena nie gra roli, a osiągi. No i wyobrażam, że jedynym komplementem jaki wystosować mógłby w stosunku do kart AMD to, że imponujące, że jeszcze nie zdechły.

No ale przyznam, że dopłacać 1000zł dla 3-5 fpsów różnicy to jest definicja PCMR

Jak ktoś ma DLSS to korzysta z DLSS, ale testy pokazują, że FSR3 naprawdę nie ma się czego wstydzić. Więc tym bardziej cieszyłbym się jakby AMD jednak dalej szło swoją drogą, bo te karty naprawdę są future proof i wypadają bardzo korzystnie cenowo. Nie mówiąc już o zapasie VRAMu, bo takie 8GB RTXa 3060Ti w 2024 potrafi zapchać nawet gra w 1080p.