Wczoraj zacząłem Killzone Shadow Fail. Niestety, straciłem już nadzieję, że gra pojawi się w Plusie, więc uruchomiłem ją z posiadanej przeze mnie kopii pudełkowej. Na sam początek rzuca się naprawdę porządna oprawa graficzna, która na PRO ma odblokowany mnożnik klatek przez co nie razi po oczach początkiem generacji.
Za to od samego początku razi niesamowicie durna fabuła. "Aha, sorry że rozyebaliśmy Wam planetę, bo byliście zagrożeniem. Teraz oddamy Wam połowę swojej, co złego mogłoby się stać po tym ludobójstwie?". Cóż, nie wiążę większych nadziei z tym tytułem, ale kto wie?