Ja tego Classica mam zamiar kosztować po trochu. Nie mam presji na robienie end-game'u, a z tego co pamiętam to nawet proces levelowania był w starszych WoWach ciekawy. Wiecie czytanie questów, zbijanie się w grupy i potrzebny i wciągający crafting. Liczę też, że serwery będą zamkniętymi społecznościami, bo teraz nawet nie wiem kto na moim serwerze jest kim. Kiedyś znałem najlepsze gildie, świetnych graczy, a teraz? Idź pan w (pipi). Liczę, że Classic ostatecznie wyleczy mnie z retailu, bo zbyt wiele dawałem mu szans.