@ASXGra życia Roziego, daj chłopakowi luzu.
on top: gram od wczoraj i idzie się wkręcić. Na plus, że są to krótkie epizody przeplatajacych się ze sobą opowieści przez co gra nie nuży (baaaaardzo niepośpieszne tempo rozgrywki). Na dodatkowy plus polska lokalizacja: chyba pierwsza gra w której nie zmieniłem języka na angielski i jestem zachwycony jak fantastyczną robotę zrobili aktorzy głosowi. Wiadomo, brak synchronizacji dzwięku z ruchem ust może rozpraszać ale to szczegół, bo a jak usłyszałem Zbrojewicza to lekko napuchł, nie ukrywam.
aha, no i graficzka na PRO jak życie