Podpisuję się pod tym, zdecydowanie trudniej się w to gra, a same intrygi nie robią na mnie jakiegoś wrażenia. Prequel jest zdecydowanie zbyt nieangażujący.
On topic: Dark Souls 3, może tym razem pyknie, bo po 2.5h udało mi się pokonać dwóch bossów, a i zaczynam się lepiej w niej poruszać.