Szanuję bardzo mocno i wynik i samą giereczkę (imo najbardziej przytłaczająca klimatem). Z walkami z bossami mam zawsze taki problem że Silenty przechodziłem walcząc bronią wręcz przez co na ostatniego bossa miałem zawsze dosłownie wiadra amunicji
@Ficuś nigdzie tak nie twierdzę, posłużyłem się cytatem.
Z resztą, jak słabe by nie były te śniadania w Macu dla konkurencji jest to poziom nieosiągalny. Jako tako polecić mogę ofertę śniadaniową z Subwaya, a to i tak jak nie masz alternatyw.
Nie no, akurat Berserk to mocny stuff. Pamietam jak przez mgłę kadr z komiksu gdzie typ zgwałcił księżniczkę i następnie nabił jej zmasakrowany kadłubek na pal. Wątpię by miała z tego powstać gra.