Z drugiej strony właśnie te zbyt duże oczekiwania mogą zgubić tę imprezę, bo ludzie liczą, że teraz to Sony będzie sypać singlowymi AAA jedynie na PS5 jak z rękawa, co dwa trzy miesiące. Na samej imprezie oczywiście zapowiedzi pokroju:
kontynuacje gier zamkniętych studiów
kanibalizujących się projektów (jak Rise of the Ronin i Ghost of Tsushima 2) na jednym pokazie (oczywiście oba z gameplayem)
GTA VI, które w dzień premiery roznosi rekordy konkurencji, ale i tak wyjdzie tylko na PS5
no i oczywiście nowe projekty (z gameplayem!) od studiów które wydały swoją ostatnią grę rok czy dwa temu
Realnie otrzymamy imprezę z dodatkowymi informacjami o grach o których dawno już było wiadomo, dodatkowo może jedną zapowiedź "niespodzianki" pokroju spekulowanego od lat MGS remake, a to wszystko w ciągu godziny gdzie zmieścić mają jeszcze gry AA i indie oraz pokazać, że jednak nie porzucają PSVR2.
a niektórzy tutaj wieszczą koniec konkurencji, dominację jak za czasów PS2 i generalnie cuda na kiju, a będzie to pewnie solidny, rzemieślniczy pokaz na solidną szkolną "czwórę"