
Paolo de Vesir
Senior Member
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Obecnie
Przegląda temat: Nintendo Switch 2 - temat główny
Treść opublikowana przez Paolo de Vesir
-
Zakupy growe!
Tak od kilku dni. Może się przepoczwarza?
-
Zakupy growe!
Przecież to jest trolling. Nikt się tak nie zewierzęca by jarać się dmuchanymi rękawicami, które kupujesz za 2EUR na plaży w Hiszpanii.
-
Dunkirk
JP Armią Isamu
-
Wsteczna Kompatybilność- lista gier, pytania i odpowiedzi
janusze, tfu
- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
-
Hellblade
Wygląda na Ryse na sterydach ergo ogra się na promocji.
- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
-
własnie ukonczyłem...
Rise of The Tomb Raider Bohaterka ma prosty motyw: chce odkupić zhańbione nazwisko ojca i pokazać, że mityczne miasto, którego istnienia próbował udowodnić, jest prawdziwe. Lara odwiedza więc różnorodne, utrzymane w zimowo-wojskowej stylistyce i pięknie wykonane lokalizacje, walcząc w międzyczasie z paramilitarną organizacją Trinity, która również poszukuje zaginionego miasta (chociaż z innych pobudek). Postaci biorących udział w tej intrydze jest kilka, a i tak twórcom udało się nadać charakteru tylko dwójce (Larze i jej tajemniczemu pomocnikowi). Walka jest przyjemna i różnrodna, mamy standardowych wojów, którzy padają od strzału w łepetynę, jak i jednostki opancerzone które tego pancerza należy pozbawić. Mamy tutaj walkę wręcz (proste ogłuszenia i jeden combos), szereg broni strzelanej (na każdą kategorię kilka rodzajów o zmiennych statystykach) i łuk, który odpowiednio ulepszany, z czasem staje się mocniejszy od dowolnej pukawki. Zdażają się też sporadyczne starcia ze zwierzętami, jak niedźwiedzie i wilki, z których możemy pobierać przedmioty do craftingu, który służy do ulepszania amunicji, tworzenia broni z puszek i butelek, a nawet strojów wpływających na zdolności Lary. Bohaterka za zabójstwa i za wykonywane zadania zdobywa punkty doświadczenia potrzebne do zdobywania punktów za które kupujemy zdolności ułatwiające walkę lub eksplorację, ale nie jest to RPG, nie wykupując żadnej z nich można przejść grę bez wysiłku. Sama gra prowadzona jest w konwencji metroidvaniowej: odblokowujemy nowe skille które pozwalają nam sprawniej poruszać się po pół-otwartym świecie gry (system hubów), ale jeśli chcemy przejść grę po sznurku to najważniejsze przedmioty dostaniemy w trakcie trwania fabuły. Gra, na Xboxie One [1080p/30], wygląda na tyle pięknie na ile pozwala platforma: szczegółowe modele postaci, animacja głównej bohaterki i piękne efekty świetlne oraz cząsteczkowe robią wrażenie, a zamknięte lokalizacje sprawiają, że nie mogłem uwierzyć własnym oczom jak ta gra wygląda. Najbardziej tyczy się to opcjonalnych, ukrytych grobowców, których w grze jest dość ograniczona liczba. Każdy z nich ma swój charakter, towarzyszy im (czasem dość wymagająca) zagadka środowiskowa, a na końcu którego czeka nas bonus do zdolności lary. Jednak w kontraście do tych lokacji stoją cienie oraz roślinność (naprawdę niskiej jakości) w mocno zalesionych lokalizacjach. W grze większość czasu spędziłem na free-roamingu, poznając historię świata z porzuconych notatek i zapisów, polując na zwierzaki oraz wykonując misje poboczne. Tutaj gra nabiera rumieńców, sprawiając że zatapiałem się z niej bez pamięci, olewając nawet mało interesujący wątek główny. Co jest super: - grobowce - postać Lary - różnorodność zadań i lokacji - walka łukiem Co nie jest: - niedopowiedziana fabuła - postaci poboczne Warto było, bo o ile fabuła nie porywa tak sama mechanika eksploracji to cud, miód i orzeszki. Uwaga: Gra dostępna jest również na PS4PRO, gdzie można odpalić ją w odblokowanym klatkażu (nie wiem czy 60, ale wyraźnie płynniej).
-
Konsolowa Tęcza
Cierpliwości. Jak wejdzie żonie pod pantofel to jeszcze za nim zatęsknisz.
-
Konsolowa Tęcza
Taaa. Tak jak w czasach przed dystrybucja cyfrowa, tez mialy byc nizsze ceny bo przeciez odpada transport, posrednicy, pudelka, drukowanie okladek i insrukcji a pozniej 250zl za gierki na premiere z psn piekny kawalerze. Drugi raz sie nie nabiore. Tak sobie podśmie(pipi)ki robię. 4h gry to jakiś poroniony pomysł. Jak ktoś lubi mało i intensywnie to polecam granie przenośne, na krótkie partyjki.
-
Konsolowa Tęcza
No i niższa cena ofc.
-
Zakupy growe!
i tak przez całe życie
-
Marketplace
Rzeczywiście, RIME dobre. Nie wiem czemu ciągle kojarzyło mi się z RUSE.
-
Silnik forum 2.0
Przecież jak te wszystkie ameby umysłowe spłyną tutaj to będzie tragedia. Wybije szambo i CW rozleje się po całym forum.
-
Zakupy growe!
>premiera RE4 - 11 I 2005
- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
-
Marketplace
Ej no, to przestało być śmieszne kilka ofert temu. Przecież to same gó.wno. Na PS4 zawsze wychodzą jakieś sztosy czy indie perełki, a tu co się od.je.bało?
-
Hearthstone
Death Knight w WoWie (i w W3 z resztą też) poświęcał swoje crity by się uleczyć lub sam je leczył, więc możesz być pewny, że w HS będzie to samo.
- Destiny 2
-
Co Cię ostatnio wyje.bało z kapci?
Ten Portal trąci nieco Howls of Ebb, które to z kolei niepokój wywołuje u mnie.
-
Destiny 2
Muszę w końcu spróbować tego PvP, bo jest to dla mnie kluczowy tryb w Destiny i to od niego zależy czy się w ogóle na tę grę skuszę. Drugie Halo5 nie wchodzi w grę: do pierwszego Destiny można przysiąść po piwku i wymiatać, a Halo 5 z niebotycznie wysokim entry level wymaga ode mnie pełnego skupienia i wycieńcza przy dłuższych posiedzeniach.
-
Destiny 2
Przesadzasz. Granatów nie można podnosić i ogranicza je recharge (który w najlepszym przypadku spada do 30s). 3 tytanów biorących granaty na klatę to zarzut bardzo sytuacyjny, który zawsze można rozwiązać superem/shotgunem/fusion riffle. Przez te ponad 100h spędzonych w Destiny nie miałem odczucia jakoby granaty były przekokszone.
-
Linkin Park
Kują żelazo póki gorące.
-
Linkin Park
Wyszła w 93, ale prawda jest taka, że TOOL nie wydał do tej pory nic co nie byłoby przynajmniej bardzo dobre.
-
Zakupy growe!
Kupiliby nawet Tetrisa na Switcha gdyby wyszedł w pudełku. oh_wait x 1000