Paolo de Vesir

friend code'ów, bo je.bać 2017

@easy: Halo 5 graficznie nie wygląda rewelacyjnie, to 60 klatek poprawia wizualia. Swoją drogą, czy hitboxy głowy dalej są takie duże? Większa skillowość cieszy, ale w Destiny zawsze lubiłem to, że mogłem odpalić go po kilku piwkach i dalej wymiatać. Jedno Halo mi w zupełności wystarczy.

Dzisiaj słabiutko (goście), ale jutro widzimy się w nowym świecie, Strażnicy.

Tak, ma działać od tej właśnie godziny. Z ciekawości zapytam: Chińska beta w krzakach czy w ludzkim języku pol lub ang? Rozumiem, że to beta otwarta?

>Stranger of Sword City >DmC: Devil May Cry >Olli Olli 2 >White Night Bez rewelacji, ale i tak lepiej niż ostatnio.

fuck, jak to wygląda szkoda, że Vita tak bardzo rozczarowała po PSP :(

Salt wygląda koszmarnie kolego. Poza tym kogo styl graficzny jak mamy takie widoczki?

W sensie ona jest JUŻ dostępna?

Instrukcja Jak pięknie i oldschoolowo to wygląda.

Swoją drogą, jaką platformę wybraliście? Najlepiej grało mi się na One, ale na PS4 będzie więcej osób. Znając życie Bungie pojedzie mnie na dwa baty i wezmę obie

Ciągle czekam na Marduk ;)

aiai, gdyby tak w Trójmieście też :) Cóż, jak nie będzie to jadę do WWA.

Wczoraj pękło 100% w pierwszym Crashu, zostały tylko triale, gdzie będę starał się o platynkę. W międzyczasie odpaliłem też drugiego Crasha na moment i szczerze mówiąc, jakoś nie czuję tego klimatu. Jedynka była moją pierwszą grą na PSX-a ever, a trójeczka jedną z moich ulubionych. Dwójka jakoś nigdy mi szczególnie nie podpasowała. Cóż, po wyplatynowaniu jedynki biorę się za kolejną gierkę z której z nadpoczętych kolekcji (Uncharted, Halo, WipEout) by odpocząć od CB.

Stać ich. Szkoda, że nie stać na nowe IP. Ori jest genialne, tak, ale potrzebujemy tego dużo więcej.

Poza tym kto każe Wam kupować mieszkania w jakiś betonowych dżunglach? Ja kulturalnie mieszkam w cichej okolicy, nieźle skomunikowanej (3 tramwaje, 4 linie autobusowe i całkiem niedaleko do SKM), gdzie na jedne z piękniejszych plaż mam 15 minut spacerem. Z okna w kuchni, piękne widoki na las. i jak tak sobie myślę, że żeby trenować czy pograć w MtG miałbym jechać samochodem do miasta i potem wracać po nocach to myślę sobie, że nie spotka mnie nic lepszego niż mieszkanie w mieście zwłaszcza w Białymstoku edyta: żeby nie było, że hejtuję ideę domu: sam marzę o domu z bali na północy Finlandii, ale to raczej jako dom letniskowy, niż miejsce do życia

To normalna reakcja na tak dobry tytuł.

Może jak mieszkasz na jakieś patolni, bo ja miałem dobrych sąsiadów z których większość nie wtrącała się w moje życie. Także zluzuj trochę, bo w złości puszczą Ci kiedyś zwieracze, ok?

Piszecie o podobnych kosztach mieszkania w bloku i domu, ale mieszkając w bloku nie musisz ani sprzątać klatki, ani ścinać trawnika, ani nic innego. Masz C Z A S, a to jest najważniejsze.

Wina Roziego, ja Ci polecałem Hyper Light Drifter

Tak, w tej drugiej, która to jest najgorszą. No, ale kreacja Sheili Vand? Mocny Warto poświęcić jednak te 25-30 minut dla pierwszego odcinka, The Hunger.

Gdyby kogoś naszło na obejrzenie XX (można znaleźć na Netflixie) to powiem, że po pierwszej historyjce można wyłączyć, bo potem jest słabo (i całkiem ok na koniec).

Legenda głosi, że w DwG były niegdyś świetne promocje.

Prezentuj się cudownie i z chęcią pozbyłbym się mojej czarnej na rzecz białej <3

plusuję między 6-7

Grane na hardzie ++ bez nasłuchiwania, prawda?