Paolo de Vesir

Jestem w pracy. Będę dopiero wieczorem.

Również się piszę.

Brakuje mi braku online. Tego uczucia, że Twoja konsola jest Twoja i znajduje się w Twoim pokoju. Grając w horror czułem się fizycznie odizolowany od świata zewnętrznego. Ja, ciemny pokój i konsola. Nie wyskakiwały mi znaczniki, nie było menu do którego mogłem w każdej chwili wbić by złapać oddech. Jeśli nie dawałem rady grać w Silent Hill to wyłączałem konsole. Drugą rzeczą są karty pamięci. Te małe, fikuśne kawałki plastiku, gdzie zapisywaliśmy nasz postęp i w sumie nic więcej. Nie było wtedy ani patchy day one, ani DLC. Gry stanowiły spójną całość i ich cena musiała być adekwatna do zawartości już w dniu premiery.

Będzie Yab? Pisał, że chciałby zrobić run.

Wielkie dzieki, czuję dużą pomoc w PvP

Ależ dzisiaj będzie słuchane

Co fakt to fakt. Ceny gier na 3DSa są zaskakująco niskie, nawet w takim Saturnie nówki często są tańsze niż 160zl.

Odnalazłbyś się z new3DS. Wczorajszy NintendoDirect przywrócił mi wiarę w gierki. Masa ekskluzywnych tytułów i ciekawych zapowiedzi. Niejednokrotnie spotykałem się na forum z opiniami jakoby Nintendo swoimi konsolami przenośnymi było ostatnim bastionem dobrych gier, bo popularność konsoli dobrze wróży producentom.

Z rana bywa ciężko fakt, ale jest to kwestia minuty, niż 10. W sumie najłatwiej o graczy jest wieczorami.

No Pegasus to pomyłka designerska.

Powinni naprawić ten moment bez powrotów przez który gry nie zaliczyłem na 100%

CattleDecap byli sztosem, ale Immolation wyjaśniło sprawę. Progresja to swoista Mekka dla Białostoczanina mego pokroju. edit: Gurwa, SUFFOCATION. Ale ja mam dałna.

Cattle Decapitation w Progresji, ktoś coś? Abiotic krótki, acz intensywny koncert.

KoBa świetny stosunek jakości do ceny. Używałem przez wiele lat i bardzo sobie chwalę.

Problem słabych polonizacji można w prosty sposób rozwiązać biorąc aktorów głosowych zamiast gwiazd i aktorów kinowych. We Włoszech sprawdza się to wyśmienicie i z przyjemnością słucha się tak profesjonalnej lokalizacji.

Kubson jest od wczoraj dumnym posiadaczem PS4, więc problem z głowy.

Liczę na DLC do podstawki.

Zaje biście! Nie wierzę w to co widzę. Przecież Sunset Overdrive brzmiący jak bajeczka dla dzieci całkowicie zepsuł klimat oryginału. To jedna z tych gier gdzie zmieniłem język na angielski.

Serio pytam. Nasłuchiwanie czy coś? Moja wiedza z zakresu gry jest podobna do Twojego doświadczenia z obcowania z PS4, więc raczej znikoma.

To jakiś easy mode?

Jeśli lubisz sieciowe gry wymagające skilla to nie znajdziesz lepszej konsoli od Xboxa. Halo 5, Gears of War, Forza. Każda fenomenalna w swoim gatunku, ale zdecydowanie nie są to gry user-friendly. Sam grywam w piąte Halo niemal codziennie i potrafię obskoczyć srogi wpyerdol nawet na mapach, które znam dobrze. To kwestia tego, że w pewnym momencie zostali już sami wyjadacze.