Paolo de Vesir

Nie widzę żadnego pola do polemiki z gościem który dostaje małpiego rozumu na słowo "GamePass". Jakieś majaki o spadku jakości możesz sobie wsadzić głęboko i się nimi już nie dzielić ze światem.

Nooo, wtedy to wiadomo, że dusza, Capgods w formie i pudełeczko day1, a pupcio klaskałby uszami majacząc coś o japońskich mistrzach.

Capcom tworzy coś nietuzinkowego, w nawiązaniu do Onimushy, ale ludzie się srają, BO GAMEPASS. xdd Będzie grane, bo gra ma styl i charakter więc coś czego obecnie ze świecą szukać na rynku.

Wygrałem już u pana Kmiota Death Stranding, więc i tak bardzo ciepło wspominam. <3

Warto dać pieniążka dla pana developera. edit: pogrzebałem nieco Khee Hoon Chan [Articles] - IGN autor identyfikujący się jako they/them dosłownie jedyny artykuł jaki spłodził w ING Oczywiście w samym artykule How Black Myth: Wukong Developer’s History of Sexism Is Complicating its Journey to the West - IGN "Sweet" nie pada ani razu, żeby nikt nie połączył kropek, że to mściwy paszkwil tych kurew ze SBI

Dajcie to JUŻ, błagam.

Nakład, też popularność platformy a nie jakość gry, chociaż ta niewątpliwie pomaga. Alien Chaos na 3DSa kosztuje kilkaset dolarów, a ma średnią 68 xd

Docelowo będzie to zajebisty system (chociaż stawiający pudełkowców na przegranej pozycji), ale jeszcze jest do popracowania - przynajmniej w kwestiach wydajnościowych gdzie ta sama wersja na Steam działa lepiej/ma wsparcie modów, ale znów ogranicza mnie tylko do wersji na platformę Gabena. No i chyba nie wszystkie gry to obsługują - tzn. MSu tak, ale nie jestem pewien co do ABK i Bethesdy. Wiem, że jest jakieś dobre, uniwersalne rozwiązanie, ale jeszcze nie teraz.

Zwyczajowo jest tak, że twórca najpierw patrzy swoich a potem innych, jest tak u każdego. U Nintendo najłatwiej, bo te gry zostają mimo wszystko u nich i trzymają cenę. Na PlayStation w przypadku najważniejszych dla nich gier jest zawsze ten okres wyłączności. Na Xboxie gdzie Microsoft pójdzie ostatecznie tak jak nakazuje Nadella - w pełną multiplaformowość. Tutaj jaki perk ma posiadacz platformy Microsoftu? Tu wchodzi cały na biało Spencer ze swoim GamePassem. Także tak na Xboxie będzie przez najbliższe lata wyglądało dbanie o swoich - czyli wypożyczenie za grosze, a inni będą płacić od tego podatek w postaci wydania za pełną cenę.

Nie ukrywam, długo myślałem, że wywalą się na ryj - że z tych zakupów wyjdzie więcej złego niż dobrego, ale co tu dużo mówić: największe 1st party na rynku pokazuje pazur.

No, ale tu nie ma nad czym dywagowac - to nie jest slasher. Nie skresla to gry, ale ktos to oczekiwal slashera (jak reklamowano z poczatku te gre) bedzie zwyczajnie oszukany. Takze przez graczy z forum PSXExtreme patrzac, ze tez wciskali kity, ze po poczatkowym soulslike'owym demku gra staje sie slasherem. W sumie brakuje tylko utraty dusz po smierci, bo ogniska i estusy juz sa.

Wlasnie co mi sie zapamietalo to kompletna odwrotnosc - czyli poczatkowo soulslike aby nastepnie przejsc w pelnokrwisty slasher (w co watpilem) i jak widac Josh gdzies to moje przeczucie potwierdzil.

Czyli wrazenie z dema, ze to kolejny soulslike (albo gra jemu bardzo bliska) byl jak najbardziej uzasadniony.

Jedyna nadzieja w FSR, bo wyżej chuja te konsole nie podskoczą.

Mimo wszystko są uzasadnione obawy, że gry na UE5 będą na XSX (a tym bardziej XSS) śmigać jak gówno. MS w nosie ma, że gra startuje w 30 klatkach, bo tak to zatentegują za jakiś czas. Druga sprawa, że pewnie łatwiej im pracować na tym silniku, zbierać know-how na następną generację skoro sami ze swoich silników które mogą robić wrażenie mają tylko ForzaTech.

Chodzi o strzelanko do robocików, tylko tyle. Ogólnie mi one zbytnio nie przeszkadzały, ale dla każdego kto narzeka, że to już nie Gearsy - polecam dojść do aktu 3. i przy okazji polecam też przymknąć mordy, bo dobrze The Coalition zrobiło tę część, oj dobrze.

Dokładnie o to mi chodzi - całościowo gra super, bo to w końcu Gearsy, ale faktyczny powrót do starych klimatów zaczynamy odczuwać w trzecim akcję do góry.

Nie no, mi się akurat czwórka bardzo podobała.

Jakiej kolekcji? Generalnie wszystkie części mają lokalny coop.

Niestety cisza, a nie ukrywam, że liczyłem na jakieś potężne BOMBY. Może nie chca bojkotować potencjalnego sukcesu BO6 i wstrzymują się z udostępnieniem katalogu? Żeby ludzie za bardzo nie nasycili się CoDem do października.

Początek rewelacyjny? Rozumiem jakbyś piszał, że rewelacyjnie robi się od trzeciego aktu, ale początek? Hmmm

Wygląda jak typowy horror który będzie wart kupę siana za kilka lat.

Cytujac forumowego klasyka: CZUJĘ DUMĘ TYLKO XBOX

Kobietka wyładniała, wciąż jest no taka se, ale co z tego? Już na pierwszy trailerze pokazana była jako zaczepna, jakby lekko na wyjebce wobec tego co się dzieje, więc dla mnie ktoś z kimś mogę sympatyzować, bo ma CHARAKTER. No, ale jak ktoś oczekuje, że do wirtualnej babki zwalić będzie mógł konia to rzeczywiście może być rozczarowany takim obrotem spraw.

Dlatego, że Obsidian robi „Bethesda type game done right” i oprawa graficzna jest tam najmniej istotna. Z tych ostatnich gier robionych na modłę Falloutów/Skyrimów w pamięci zapadł nie Fallout 4, nie Skyrim ani nawet Starfield, a The Outer Worlds właśnie. A wcześniej New Vegas. Tytuły Obsidianu w tym typie cechuje jednak pierwiastek lekkości którego Bethesda dostarczyć mi nie potrafi i dlatego bardziej czekam na TOW2 i Awd niż TES6.