.png.366b592466f42c00265ed5dc2e978c43.png)
Paolo de Vesir
-
Postów
19 540 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
22
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Paolo de Vesir
-
Temat przerabiany był wielokrotnie, ale to mój pierwszy post tutaj. Uprawiam sport ok. 3-5 dni w tygodniu, głównie dla poprawy sylwetki. Chociaż widzę efekty to jedna rzecz nie daje mi spokoju, oponka. Wzrost 1.8m, waga ok. 76kg +/- 2kg, szczupła budowa ciała. Czego powinienem unikać lub też co powinienem jeść na wieczór, po treningach, aby dobrze się odżywiać, a oponach zniknęła na dobre? Najlepiej coś na tyle sycącego, bym nie budził się w nocy (co często mi się zdarza). To zarys, stopniowo będę opisywał sytuację.
-
JP > cokolwiek nie-JP chociaż jak mówią de gustibus non disputandum est
-
Velius, mam diagnozę. Japofilia. Mówi o tym Twój avek, Twój sig, nawet ID masz odpowiednio japoński. Na to nie ma lekarstwa.
-
Ja z chęcią bym wrócił, ale nie mam PCta, który to pociągnie w zadowalającej mnie jakości. 25fpsów w medium i minimum w raidach i PvP to żadna frajda
-
Ja w następnym miesiącu stawiam na Revelations2. Pełnoprawny RE w kieszeni? Już jedynka na 3DSie to było coś, a dwójeczka? Dajcie jeszcze RE4 w remake'u i mogę umrzeć Czy ma ktoś listę AAA na Vitę na ten rok?
-
Istnieje możliwość aby udostępniać te screeny w rozdzielczości natywnej?
-
Nie wiem czy zawsze, po WotLKu była raczej tendencja spadkowa O ile Cataclysm preLFR było spoko (BWD było mega), tak w Pandarii widziałem już same minusy. No może nie same, landy były cudne i OSTa był świetny, ale to kropla w morzu gówna. Mój prot warrior z hp w setkach tysięcy to jakaś tragoedia.
-
lolwut? Ja w WoWa już nie gram, ale ogólne zjanuszenie branży i graczy będę piętnował. Celem WoWa jest endgame, a ten składa się z raidów i PvP. Obecność garizonów czy pet battle nie zastępuje tej zabawy. Rzekłbym nawet, że raidy wracają do korzeni (Mythic, flexible jako alternatywa dla LFRandom czy koniec z neverending mana), po porażce jaką zaserwowała Pandaria (i poniekąd Cataclysm). Dla HC graczy nazwałbym WoD renesansem, ale przyjaznym dla nowicjuszy.
-
Forumku, śledźcie to: zauważyliści ostatnio tendencję hejtowania naprawdę za(pipi)istych gier? Nie mówię tasiemców, ale pewnych tytułów, które są kandydatami do GOTY lub na prawdę posiadają masę zabawy. "To są gry dla Januszy" mówią. Teraz puenta: czy to właśnie nie największe Janusze hejtują te gry, bo boją się swojego gustu i atak na wszystko sprawia, że w oczach innch wyglądają na wysublimowanych graczy? Coś jak homofoby boją się bycia uznanymi za homoseksy. Am I right?
- Pokaż poprzednie komentarze 12 więcej
-
-
Masz rację, zdecydowanie za bardzo generalizowałem. Jednak po godzinach spędzonych w multi jestem w stanie stwierdzić, że ta gra jest konkretnym kawałkiem softu, a multi jest bardzo dynamiczne. Szybko zabijasz, ale i szybko giniesz. Akcja, akcja, akcja. Nie kupiłbym w życiu CoDa na premierę (chyba, że jako tytuł startowy), ale przyznam, że twórcy potrafią wysmażyć dobry multi.
-
-
Czuć zwłaszcza na klasie A i wąskich trasach
-
Backbone to mocne granie. Po odsłuchaniu "Born in Winter" i "Enfant Saubleucośtam" nie spodziewałem się takiej petardy.
-
Jeśli szukacie kompana do lotu to piszcie na PSN: BialostockiWezyr WipeOut 2048 to ROTG (racer of the generation). Uczucie pędu, design, ciągle coś się dzieje na tych torach i TRUDNA, powtarzam TRUDNA przez co SATYSFAKCJONUJĄCA. 14.5/10. Absolutnie jedna z najlepszych serii ever made. Props za konwersję Fury HD na Vitę
-
"WoW to teraz glownie facebook i twitter." Co te konsolowce to ja nie wiem
-
Ostatnio srogo katuję ich na Spotify. Zaskoczyłeś mnie Pawle tym, że ich szanujesz.
-
Murzynie, racz przestać.
-
Na pewno nie z angielskiej wersji.
-
Fakt, że zagram w to po polsku Czy ktoś wybiera inne wersje językowe? Angielskiego Wieśka widziałem na YT, ale bez podjarki.
-
Jak chcecie graficzki to zapraszam po zamówienie 1886. Wiedźmin to będzie soczysty i sycący tytuł AAA.
-
Janusz over 9000.
-
Zaczynam czuć silną potrzebę posiadania nextgena widząc ten gameplay. PC nie wchodzi w grę, bo spłukałbym się niemiłosiernie. Groziłoby to też pewnym powrotem do WoWa
-
Najwięcej godzin z życia poszło na...
Paolo de Vesir odpowiedział(a) na grzybiarz temat w Graczpospolita
2000h? To literowka? Nie chcę umniejszać, ale ja tyle natrzepałem w Wowie przez 6 lat, a potrafiłem nerdzić po 6h bez przerwy. -
No i iPhone nie ma WP8.1 który uwielbiam
-
Wiem, ale Androbiedą gardzę, Apple to dwa razy droższy tel za niewiele większą funkcjonalność.
-
Ja po przesiadce na WindowsPhone zrozumiałem, że moim następnym telefonem będzie Lumia930. Topowy smartfon za niską cenę (ok. 1200zl). WP ma świetną przeglądarkę, ładny UI i Spotify. Przydatne aplikacje jak Instagram czy Snapchat zostawiam dla wegańskich hipsterów w jajościskach.
-
Najwięcej godzin z życia poszło na...
Paolo de Vesir odpowiedział(a) na grzybiarz temat w Graczpospolita
Najbardziej czasochłonne były dla mnie gry pod multi, ale znalazła się jedna perełka w singlu. Najwięcej czasu przy pojedynczych tytułach: - World of Warcraft - niekwestionowany Król (Sułtan?) mojego noliferstwa. Na wszystkich postaciach mam łącznie prawie 1800h, co przekłada się na ponad 2.5miesiąca ciągłej, 24h gry. Co to były za czasy - Awesomenauts - MOBA w 2D, zaczynałem na PS3 (gra była kiedyś w plusie). Gł. platformą dla tytułu jest PC, więc na niej grałem najwięcej. Ok. 600h. Myślę, że kolejne 100 doszło za czasów PS3. - Final Fantasy Tactics: Advance - świetny i głęboki system walki (jobs are awesum). 2 oddzielne sejwy po ok. 200h każdy. Hall of fame: Halo3, Killzone3, Call of Duty: Black Ops, Donkey Kong 64, Super Mario World. Więcej grzechów nie pamiętam.
