Paolo de Vesir

Jak każdy szanujący się brudas odwiedzam Strych \m/ edyta: w kabarecie też można usłyszeć metal? Byłem tam może dwa razy, ale na takie miejsce nie wygląda.

Świetne i polskie, zasłyszane przy piwie w jednym z białostockich pubów.

Aż boję się zapytać jak te gry wyglądają

Dobrze rozumiem, że dziś na Vitę Duke Nukem 3D i The Swapper? To pierwsze znam od podszewki, ale to drugie wygląda na dorodnego indyka z wolnego wybiegu dokarmianego robactwem i organiczną paszą :3

2015 uważam za zjedzony

To pewnie dla tego, że muzykę poznaję od ludzi na zasadzie "ej, słyszałeś to?" <muzyka_z_CD>. Kilka zespołów poznałem przez last.fm (vide Rishloo), jednak jestem zwolennikiem klasycznego odkrywania na stacjach metalowych lub wymianę płyt.

Strasznie jara mnie opcja, że w muzyce, tak jak w nauce, odkrycie czegoś otwiera kolejne drzwi. Życia mi nie starczy by nadrobić tyle za(pipi)istej muzyki. Wracając do tematu, tak otwiera się płyty https://www.youtube.com/watch?v=QR-bEzhMEjw

Co to wyszła za afera z PIHem i Kebonafide? Był ktoś na miejscu?

Dorwałem w Empiku "Vulgar Display of Power" za 33zł i edukuję muzycznie moich sąsiadów.

Dzięki za radę. Nie chcę się bawić w przekablowanie tylko mieć wszystko "out-of-the-box". Poczytam o opiniach, bo zależy mi na dobrym brzmieniu w muzyce ciężkiej. Wszystko musi być wyraźnie słyszalne, jakość utworu nie będzie problemem, bo ripuję je z oryginalnych cdków.

Chciałbym nabyć parę słuchawek do 300zł, przeznaczonych do słuchania muzyki i grania na Vicie. Zależy mi na dobrej jakości muzyki i odpowiednio krótkim kablu. Mój faworyt: JBL e30/e40 Synchros Teraz uwaga, najważniejszą cechą musi być jack pod kątem prostym. Dobre słuchawki, nie ważne jak dobre, jeśli mają prostą wtyczkę to odpadają. Jakieś propozycje.

czy on musiał ćpać?

Nie miałem zamiaru.

W komplecie?

Po pierwsze po imieniu mogą mi mówić tylko Ci, co mnie znają albo chociaż e-znają. Po drugie, no różne sposoby się ma, np konta na forach muzycznych. Strzelałem i trafiłem lol

na razie bez zajawki

Już bym wymienił Hukosa zamiast Ciry, Marcin nagrywa mocno specyficzny rap. Fajny, acz specyficzny (z czego z resztą słynie białostocka scena).

Priest potrafi być konkretnie OP. Nie mam zajawki na HS, bo klasy w ogóle nie odzwierciedlają swoich odpowiedników w WoWie.

Po wielokrotnym przesłuchaniu ich płyt stawiam: 1. Vulgar Display of Power 2. Far Beyond Driven (Shedding Skin i Slaughtered to MOC Z PIEKŁA) 3. Cowboys from Hell

Polski hiphop to obecnie straszna bieda, ale Banana propsuję po sąsiedzku, bo mieszkamy obok siebie.

Pawle, a skąd Ty takie albumy znajdujesz? Po znajomych? Masz jakieś strony? Ogólnie podobne do Kyuss i bardzo fajne. Do tego ta perkusja, aż ręce świerzbią, żeby w coś ponapieprzać

Technicznie jest kotem. Polecam zapoznać się z białostocką Fabułą z Białostoczku (autentyk).

Kyuss – Supa Scoopa And Mighty Scoop

Jak na razie te dwa przesłuchałem w całości. Pierwsze 3 płyty odpuszczam, bo hair metal to nie moje klimaty.