Paolo de Vesir

Dołączę do hejtu, strasznie gimbusiarski ten polski mainstream.

spadłeś mi z nieba, oglądam

Moim "rodzimym" serwerem jest Terokkar, gdzie mam Draenei protection warriora PvE i Troll frost mage'a PvP. Obie postaci na 90. Od niedawna przeniosłem się i najpewniej tam się zadomowię na Burning Legion, gdzie leveluję (obecnie w Northrend) mojego Undead protection warriora. edyta: odradzam Terokkar, zwłaszcza Hordzie. Stosunek Alliance : (w)horde na serwerze to 8:1.

Nie ma szans dostać się na Burning Legion przed jutrem

Pewnie standard: PC do grania, Maczki do pracy.

Jak znajdziek jest dużo, są malutkie i do niczego nie potrzebne: STANOWCZE NIE.

Też nie łapię fenomenu. Z grami jest jak z kobietą, wolę sam próbować, niż słuchać relacji innych.

Mam konsolę 3G, ale bez karty w środku.

Nie do końca łapię co to jest, opłaca się to konfigurować?

Czy ktoś z Was korzysta z Near?

The Binding Of Isaac: Rebirth (PSV) Dziwna, obskurna i bijąca obrzydliwymi obrazami po oczach. Można by powiedzieć, że gra jest trudna, ale to zależy od odrobiny skilla i szczęścia, a konkretnie przedmiotów jakie otrzymasz. Pozytywnie zaskoczyły mnie nawiązania do Biblii i humor. 7.5/10 Po Steamworld Dig najlepsza rzecz jaka pojawiła się w + od kilku miesięcy.

Nie no, o połowę krótszy Ogólnie wynik końcowy wyglądał tak: = czas, lekko ponad 4h - srebro = hajs - srebro = orby - srebro = ilość zgonów - brąz

BoI jest za mocne. Nie do końca łapię na jakich zasadach działają te serca. Tzn. niektóre są czarne, inne czerwone, a jeszcze inne szaro-granatowe. Byłem level przed bossem (chodzi mi o pierwszą mapkę, tam gdzie masz 5 kratek i czaszkę) i zabrałem jakiegoś familiara. Serca raz znikają raz się pojawiają. Niby miałem obrożę od kota i powinienem mieć jedno życie więcej, a tu zonk. No i do czego służą te kody?

Podbijam. Zamknąłem ją na dwa posiedzenia, genialny szpil.

Jakiś screen chociaż, bo nie wytrzymię. Ta gra będzie bić za(pipi)istością po oczach.

Da się. Konsola musi być jednak wyłączona podczas ładowania i trwa to dość długo.

Obesrane guwna z telefonów rakiem branży przenośnej. Beelzaboot, no wygrali xD Ogólnie uwielbiam Kanadyjczyków w SP. Te ich głowy, akcent i nieśmiertelne "guy" lub "buddy". W jednym z odcinków rozmawiało dwóch Kanadyjczyków i wymieniając się uprzejmościami nadużywali tych zwrotów. "Rember I'm You guy, but I'm also Your buddy". Najlepsi

Ta metroidvania w klimatach symulatora kopalni jest za(pipi)ista.

Bulldozer świetny utwór. Panowie, zluzujcie dupska. Lubię brzmienie grandżu i alternatywy, czyli muzyki lat 90 właśnie. DevilDriver jest z poprzedniego dziesięciolecia i daje radę, potem nic mnie nie zaskoczyło.

Z poziomu konsoli nie ma.

Właśnie sprawdzam "Hellalive" i przyznaję, że kapela gniecie cojones niemiłosiernie. Stylem przypomina nieco DevilDriver, no i wokalista też daje rade. Dlaczego metal tak się S(pipi)IŁ po latach 90 to ja nie wiem

Chłopaki zapomnieli, że grandż umar w latach 90.

Fajne, ale z tym alienem to ściema. Kosmici w każdym z odcinków pojawiali się przez kilka sezonów, ale ostatecznie już tego nie robią