Najbardziej czasochłonne były dla mnie gry pod multi, ale znalazła się jedna perełka w singlu. Najwięcej czasu przy pojedynczych tytułach:
- World of Warcraft - niekwestionowany Król (Sułtan?) mojego noliferstwa. Na wszystkich postaciach mam łącznie prawie 1800h, co przekłada się na ponad 2.5miesiąca ciągłej, 24h gry. Co to były za czasy
- Awesomenauts - MOBA w 2D, zaczynałem na PS3 (gra była kiedyś w plusie). Gł. platformą dla tytułu jest PC, więc na niej grałem najwięcej. Ok. 600h. Myślę, że kolejne 100 doszło za czasów PS3.
- Final Fantasy Tactics: Advance - świetny i głęboki system walki (jobs are awesum). 2 oddzielne sejwy po ok. 200h każdy.
Hall of fame: Halo3, Killzone3, Call of Duty: Black Ops, Donkey Kong 64, Super Mario World. Więcej grzechów nie pamiętam.