
Treść opublikowana przez Paolo de Vesir
-
HORROR
Naznaczony: Czerwone Drzwi /10 Potężny zawód, bolesny tym bardziej, że widziałem tylko pierwszą część, ale pamiętam ją jako kawał porządnego, trzymającego w napięciu horroru z tajemniczością w tle. Czerwone Drzwi budują napięcie bardzo tandetnie, bawiąc się nieostrym obrazem, często utrzymując kamerę w jednym miejscu abyś wiedział widzu gdzie masz patrzeć i finalizuje to jump scarem. Naprawdę żałuję, że włączyłem to gówno.
-
Zakupy growe!
Nie wiem czy w CS-ie to sie w ogole nie smiga w najnizszych mozliwych detalach i 720p aby wycisnac jak najwiecej. Takie przynajmniej przeswiadczenie mam jak widze benchmarki komputerow robione w CSie.
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Myślę, że zawrze w sieci gdy okaże się, że bohaterka nie wygląda jak jebane bimbo. #piekłograczy
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
W dodatku srogo wyciągnięty z dupy, bo nie wiem jak można takim lokacjom jak 3 i 4. aktowi czwórki czy aktom 2-4 piątki i całemu Hivebusters zarzucać jakikolwiek brak klimatu Gearsów. "Klimat z jedynki" to tak na dobrą sprawę wycie za oryginalną ekipą (bo przecież nie za kolorystką gen. 7). Ciekawe czy przy teoretycznym Uncharted 5 z też będzie podobne pierdolenie.
-
Właśnie porzuciłem...
Uff, mam bardzo podobne uczucia. Gaming poszedł sporo do przodu od tamtego czasu.
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Wyruchali ich bez mydła, ale przynajmniej Spencer będzie szczęśliwy, bo when we all play playstation wins.
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Tak, ale nie. Odstawić to może Nvidia AMD po tym jak wprowadzili DLSS i ludzie nie widzą, że co Ci z dobrej wydajności w standardowej rasteryzacji jak można te braki nadrobić sztuczkami. Z FSR korzystają też coraz chętniej developerzy, ale jeśli Sony wprowadzi standard na poziomie DLSS to będzie zwyczajnie pozamiatane.
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Tak sobie myślę, że kwiknę gdy Sony ni z gruszki ni z pietruszki zapowie PS5PRO z faktycznie działającym PSSR i odstawi XSX ("most powerful console ever" przypominam) o mile w kwestii wydajności w grach . Śmieszne jest to o tyle, że w 2020 (jak nie wcześniej) Microsoft zapowiadał jak to DirectML pozwoli na niesamowitą poprawę jakości wizualii w grach.
-
Rise of the Tomb Raider
litości, ale to już temat rzeka będzie - naprawdę przyjemniej chowało mi się jak predator i szyło z łuku niż strzelało kapiszonami do wrogów w Uncharted. Mi te rzeczy które was denerwują bardzo odpowiadały w 2015 i po ograniu w 2023 Uncharted 4 dalej lepiej wspominam gameplay przygód Lary niż Drake'a które z kolei są dla mnie lepszą opowieścią. Przykro mi, że TR nie sprawdził się dla was jako substytut Uncharted, ale dla mnie jest to właśnie jego siłą. C'est la vie.
-
Rise of the Tomb Raider
Nie ma w nim elementów metroidvanii i ma słabsze strzelanie i skradanie. Może dla was którzy szukacie Uncharted w grze która ma nie być Uncharted to wielki problem, ale to jakby ja wbił do tematu Stellar Blade albo Soulsów i rzucał się, że gówno, bo Bayonetta nie ma otwartego świata i jakoś tak to bicie potworków jest lepiej wykonane. sami sobie postawiliście chochoł, że TR chce być Uncharted i próbujecie budować wokól tego narrację
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Po prostu ktoś w MSie, kilka lat po premierze SD i Switcha i kilkunastu od kiedy okazało się, że komórki nie zabiją konsol przenośnych wpadł na pomysł, że skoro nie idzie z konsolami to może warto spróbować czegoś nowego?
-
Stellar Blade
Najlepiej w skali 1:1.
-
Rise of the Tomb Raider
Wracamy tu do punktu wyjścia - Uncharted jest lepszą opowieścią, a dla mnie Tomb Raider lepszą grą, bo to co oferuje gameplayowo jest dla mnie lata przed Uncharted. Tylko po co porównywać Uncharted które ma znacznie uboższy gameplay do trylogii Lary Croft? Posiadanie fabuły i perspektywa to główne elementy wspólne tych gier.
-
Rise of the Tomb Raider
aha, każda gra akcji z fabułą próbuje być uncharted ja wysiadam Każda gra w której można lepiej zrobić jakiś element byłaby przez to lepsza. Uncharted byłoby jeszcze lepsze gdyby miało lepsze strzelanie i możemy tak w kółko.
-
Rise of the Tomb Raider
Chodzi mi bardziej o to, że porównanie jest sztuczne i na poziomie tego z BOTW i Horizona. Równie dobrze mogę napisać, że Uncharted wypada mega blado do Lary jeśli chodzi o eksplorację, zbieractwo czy elementy metroidvanii, ale napiszecie, że one są nie potrzebne, bo ich nie ma w Uncharted i to dobrze. Tak, nie ma ich w Uncharted dlatego, że Uncharted nie jest grą o strukturze trylogii TRa. ale z tymi dialogami i ich naturalnością to nieźle pojechałeś, bo od słuchania tych w HFW autentycznie bolą mnie zęby z racji tego jak są nienaturalne
-
Rise of the Tomb Raider
Hmm może też kwestia innych oczekiwań? Dla mnie te TR-y są trochę jak Horizony - świetnie się w nich bawię, ale fabuła jest rzeczą pretekstową. Uncharted i TR podchodzą do formuły przygodowej w naprawdę inny sposób, te porównania są naprawdę niepotrzebne. Trochę przypomina mi to sytuację z premiery Zeldy Breath of the Wild i Horizona, gdzie porównywano je między sobą, poniekąd tworząc rywalizajcę między Switchem a PS4, a w rzeczywistości te gry łączy jedynie perspektywa.
-
Rise of the Tomb Raider
Prawdziwą gwiazdą trylogii jest wybitnie wymodelowane, pełne dupsko Lary. Chociaż mi się przyjemnie śledziło dalszą część fabuły ROTR.
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Zrobili grę która spodobała się wielu osobom i jednak jakiś sukces odniosła. Niedosyt i zawód wynika nie tylko z samej gry, ale i otoczki wokól niej budowanej: pierwszego nowego IP od "MS-u", afera z 30 fpsami, prezłożonej daty premiery. Nie mówiąc o tym, że Todd też dobry ancymon z tym "it just works", a Phil "we're extremely proud of our team at XYZ" Spencer też nie jest lepszy, bo wciąż dochodza informację, że tam w XGS panuje niezły burdel. Nie mówiąc o tym, że MS wizerunkowo zalicza fail za failem, tam naprawdę jest potęzny burdel. Zostaje przymknąć oko i liczyć, że wielka moc MS-u nie spierdoli roboty wielu utalentowanym przecież studiom jakie Xbox ma pod skrzydłami.
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Musieli pokazać, że coś się robi, bo jak ASX kiedyś pisał - w 2017 mieli może z 5 studiów pod sobą. Chociaż nie ma co ukrywać - to jak MS zarządza swoim marketingiem woła o pomstę do nieba. PEWNIE JEST TAM JAKIŚ PLAN, ale na razie chuj z tego planu wychodzi xdd
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Nie no, zaraz odlecimy w drugą stronę. Zauważ bardziej jaka jest różnica między grami 80+ na MC dla Plejki a jaka na Xboxie. W jednym przypadku jednogłośnie mówi się o hitach, a w drugim o niedosycie.
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Nie spodziewaj się tego po mediach (growych) głównego nurtu - panuje tam kolesiostwo, zaproszenia na imprezy branżowe, kody za dobre opinie (chyba nawet @CoATI miał kiedyś zgrzyt z Sony za niezbyt przychylną opinię nt. ich sprzętu). Ostatnio Marcellus ze ś.p. Neo+ powiedział, że recenzję Killzone 2 Sony u nich praktyczne kupiło (o czym nie dowiesz się z tamtego tekstu), a mówimy o czasach gdzie gry były hermetycznym rynkiem. Teraz gdy jest to najbogatsza gałąź mediów jest tylko gorzej. Nikt o nic nie zapyta, klakierzy na twitterze będą przyklaskiwać, a PR-cy karmić nas kłamstwami.
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Kolejne zapowiedzi? Dziękuję. Jesteśmy na półmetku generacji, a wciąż nie dostalismy Gearsów, nie ma żadnego nowego IP ani rebootu który pokazałby MS jako konkurenta Sony jeśli chodzi o gry wysokobudżetowe. Do roboty tam kurwa się brać, bo najebie fizycznie.
-
Rise of the Tomb Raider
No już nie przesadzaj. Ciągle było jebanie tej trylogii jako to zrzyna z Uncharted, a w rzeczywistości eksploracja, walka jak i sama otwartość świata to dwie różne gry.
-
Stellar Blade
Cholera, no nie kupiło mnie na razie kompletnie. Jeśli chodzi o parry i dodge, ogólną slasherowość (widowiskowość walki czy sama jej responsywność) jest dość topornie, vibe AA. Charakter Eve jako bohaterki opisać można jako dupa i cycki, nie ma mowy o byciu ikoną jak Bayonetta. Mimo wszystko dam jeszcze szansę, bo może zaskoczyć - zwłaszcza, że muzyka jest tak dobra, że nawet warto dla niej odpalić demo. OST ma coś z Astral Chain, jest DOBRZE.
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Tu akurat wina jest marketingowców Microsoftu których chyba do promowania gier biorą z doskoku. Co by o grach promowanych przez Sony nie mówić - potrafią kręcić hype, nawet jesli finalny produkt nie dostarcza albo cynicznie wykorzystać nastroje społeczne (vide Astral Blade).