Będą gonić po tyle samo co gonią wszystkie swoje remastery i edycje kompletne do tej pory. Zostanie tylko wentyl bezpieczeństwa w postaci płatnego upgrade'u za te 10USD żeby nie było gadane, że wyciskają z gracyz ostatni hajs. Z tym, że to rozwiązanie dla każuala to pewnie coś trudnego do ogarnięcia, oni raczej mierzą w nowych użytkowników, więc golarka na 50-60 USD pójdzie w ruch.