Paolo de Vesir

to co najfajniejsze zapowiadał na tym directie i E3 MSu się nie sprawdziło, więc sam jest sobie winien

Jestem pewien jednego Ubisoft podpatrzył Japonię po GoT tak jak wybrali klimaty nordyckie Valhalli po GoWie 2018.

Na Directie nie było ani Zeldy TWW, TP ani remasteru Metroid Prime, bo sorki ale Zelda BOTW2 to taki pewniak jak GoW na SoP. W maju teasował kupno Square Enix przez Sony i na razie kompletna cisza, ba, nawet SE dało do zrozumienia, że będą inwestować w nowe formy monetyzacji gier. Nie pokazano też Avowed chociaż miał być 12 czerwca 2022. Generalnie nie jest nieomylny i sporo miał wpadek.

Czaję, ale ostatnio jest słabo i tyle. Chwała nie jest wieczna.

Grubb od dłuższego czasu raczej nie popisuje się wiarygodnością.

Wygląda tak, że koń zwalony.

Uratować ich może jedynie szybkie udostęnienie map z Forge'a, jak to zrobili swojego czasu z Halo 5.

Brak wstecznej kompatybilności oznacza więcej remasterów i tak w koło macieju.

Na Switcha 2 zostawią już Metroida 4, bo przy braku remastera trylogii nie wierzę że ten pierwszy wyjdzie jeszcze tej generacji.

jeszcze brakuje żeby ktoś bronił tego śmieciowego pokazu

Cóż, przy następnym Direct na pewno zaorają! Na razie muszę nasycić się festiwalem 1$ indorów z HumbleBundle.

W sumie jakbym odkrył gaming w 2022 to byłbym zachwycony tym pokazem.

Nie wierzę, że to jest na serio.

Nie oczekiwałem niczego, a i tak się rozczarowałem. Fatalny event.

W sumie jak miałbym miał tylko Switcha to może nawet nie byłbym rozczarowany.

Przysięgam że na 5 pokazanych gier 4 to muszą być porty z komórek - interface'y, jakość grafiki.

Returnal, Psychonauts 2, Nier Automata, Nioh, Prey, Red Dead Redemption 2, The Last of Us 2, Forza Horizon 4, Ghost of Tsushima, Resident Evil 2, Demon's Souls, Death Stranding, Control, Sekiro, Devil May Cry 5, God of War 2018, Halo Infinite, Cyberpunk. W sporej części są to multiplatformy, co mi totalnie zwisa, ale przy tym gry wybitne w swoich gatunkach, bo takich bardzo dobrych nie wymieniam. Serio, pisanie o bibliotece (dość ubogiej gatunkowo) Switcha jak o jakimś zbawieniu branży to serio, chyba jak tylko grasz na Switchu to można żyć z takim przeświadczeniem.

Liczymy tylko XSX i PS5 czy gry które ukazaly się na PS i Xboxa w ciągu ostatnich pięciu lat?

Z resztą, w ciągu 30 minut okaże się czy dostaniemy kolejną porcję portów i remasterów czy jednak Nintendo czymś zaskoczy.

Trochę nie kumam. Nie ważne, że dostajemy ROMy 1:1 za 2.5 bomby, ważne że exy?

Porty na które czekacie SteamDeck ma za grosze i w lepszej jakości. Switchowcy

Switch ma świetny rok, ale czy możemy przestać udawać, że to taki świetny rok to odmiana po 4 latach karmienia portami na zmianę z remasterami?

Jak się przymierało głodem to teraz i wczorajszy chleb wygląda jak rarytas.