-
Postów
953 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Vexilium
-
XBOX ONE X @ Project Scorpio
Vexilium odpowiedział(a) na MaZZeo temat w Xbox One - Hardware, Software, Scena Xbox
Dla podgrzania atmosfery: -
Wsteczna Kompatybilność- lista gier, pytania i odpowiedzi
Vexilium odpowiedział(a) na Figuś temat w Xbox Series X|S
-
XBOX ONE X @ Project Scorpio
Vexilium odpowiedział(a) na MaZZeo temat w Xbox One - Hardware, Software, Scena Xbox
Plotek ciąg dalszy: -
XBOX ONE X @ Project Scorpio
Vexilium odpowiedział(a) na MaZZeo temat w Xbox One - Hardware, Software, Scena Xbox
Dwa ciekawe newsy na temat Scorpio: http://windowscentral.com/forza-motorsport-7-4k-project-scorpio-xbox - Microsoft zaprezentuje moc konsoli na przykładzie m.in. Forzy Motorsport 7, Battlefronta 2 i... wspomnianego już RDR 2. http://windowscentral.com/project-scorpio-dev-roadmap-june-xdk-boost - aktualny software Scorpio wyciąga zaledwie 80% mocy konsoli, wraz z kolejnymi wersjami wartość ta dojdzie jednak do 100% Newsy były wysłane przed 1 kwietnia ;) -
Nawet w alfie nie można jeszcze wrzucać własnych avatarów. Jeśli ktoś liczył na szybkie wprowadzenie PIP zamiast snapa, to niestety czeka go spore rozczarowanie. Microsoft obecnie nie planuje wprowadzenia takiej funkcji.
-
Wsteczna Kompatybilność- lista gier, pytania i odpowiedzi
Vexilium odpowiedział(a) na Figuś temat w Xbox Series X|S
-
Oficjalnej listy promocji na ten tydzień jeszcze nie ma, ale część rabatów wskoczyła do sklepu już teraz i zdecydowanie warto się zainteresować dodatkami do Forzy Horizon 3: Blizzard Mountain i pakietem VIP, przecenionymi o 50% :)
-
NHL 17 wylądowało w EA Access. Ponadto w ten weekend można zagrać za darmo w WWE 2K17.
-
Trochę naczekałem się w Saturnie na odbiór swojego zamówienia, bo facet z obsługi nie ujął od razu zniżki za pudełkowy pre-order i musiał szukać kierownika, anulować poprzednie zamówienie, drukować nowe itd. Ale i tak warto było pomęczyć się dla Nomada, zawsze to jakaś namiastka kolekcjonerki ;)
-
-
Pojawiły się pierwsze recenzje i na razie sypią się oceny rzędu 6.0 - 8.0. Ale recenzje są między sobą sprzeczne - przykładowo jedne chwalą fabułę gry, a inne je ganią. Czyli najlepiej zdać się na własny osąd ;)
-
Jak tak dalej pójdzie to nikt nie będzie chciał pracować nad kolejnymi grami/DLC w świecie Mass Effecta, bo skończy się to jedynie hejtem i załamaniem nerwowym. Podobne historie były po wyjściu ME3, jak widać ludzi niczego to nie nauczyło. Rozumiem uzasadnioną krytykę, ale podaną w racjonalnej formie, a nie w formie ataku na pojedyncze osoby, które po prostu wykonywały swoją pracę i zarabiały na codzienne życie.
-
Będę w mniejszości, ale im dłużej gram, tym bardziej wciągam się w świat Andromedy. Loadingi na mapie galaktyki może i są zbyt długie, ale przejścia pomiędzy obiektami robią wrażenie. Dialogi pomiędzy bohaterami są w porządku - postacie rozmawiają ze sobą jak zwykli kumple. Mnie to nie przeszkadza, gdyż nie oczekiwałem filozoficznych rozważań o sensie istnienia wszechświata. I na pewno brzmią znacznie lepiej niż dorzucane na siłę odzywki Sheparda w ME3 ("Aha", "Yeah", "Right", "Maybe" itp.), które były używane w nadmiarze tylko po to, aby wydłużyć dialogi. Nomad to bestia, tak od początku powinien wyglądać Mako w ME1. Jeśli chodzi o questy poboczne, to większość z nich wydaje się całkiem rozbudowana i z porządnym tłem fabularnym. Jednak przy niektórych misjach występują elementy zbieractwa. Czas pokaże, czy kiedyś zacznie mnie to drażnić, na razie wciąż poznaję tajniki gry, więc dodatkowe znaczki na mapie wręcz motywują mnie do eksploracji. Warto też zaglądać do miejsc nieoznaczonych na mapie: Jest jedna rzecz, na którą mało kto zwraca uwagę, a jest niewątpliwie zaletą Andromedy: design lokacji. W szczególności mam tu na myśli wygląd pojazdów i przedmiotów z Drogi Mlecznej. Nexus, Tempest, ludzka Arka - wszystko wygląda znajomo, tak jak w starej trylogii ME. Mamy nawet te same biało-pomarańczowe pudła, osłony, pudełka z medi-żelem. Jednocześnie kontrastuje to z obcą technologią Kettów i Porzuconych, dziwnymi stworami, nieznaną fauną na planetach. Wisienką na torcie są już wspomniane przeze mnie aluzje do starej trylogii, na przykład: Mam nadzieję, że w grze będzie znacznie więcej takich smaczków. Żeby nie było tak różowo: w kwestiach technicznych BioWare zrobiło krok w tył. Nie można używać umiejętności towarzyszy ręcznie, wszystkim steruje gra. W kluczowych momentach nie można też ręcznie zapisywać stanu gry, dzieje się to tylko i wyłącznie automatycznie, a checkpointy bywają dość niefortunnie rozstawione. Najbardziej wkurzające są kilkusekundowe zwiechy całej gry przy loadingach dialogów i niektórych lokacji. Czy inni posiadacze triala na XOne też mają taki problem? Poza tym w trakcie walki zdarzają się takie kwiatki, jak poniżej: Z drugiej strony podobne błędy widywałem w wielu innych grach. Podsumowując: jeśli jestem fanem uniwersum Mass Effect, możesz zignorować krytycznie opinie i grać day one, bo gra i tak przypadnie Ci do gustu. Jeśli cała seria jest Ci bardziej obojętna, lepiej poczekać na obniżkę i kilka patchy.
-
Możesz też wybrać jedną z 9 wcześniej przygotowanych twarzy, pamiętaj tylko wybrać opcję "Stwórz własną postać" a nie "Szybki start", gdyż przy drugiej opcji wskoczy Ci domyślny Scott Ryder z obrazka powyżej. Poza tym wkrótce będzie można dzielić się swoimi twarzami z innymi za pomocą strony Mass Effect Archive.
-
Właśnie słucham teraz soundtracka z Andromedy, miałem spore obawy co do nowego kompozytora, ale były one zupełnie zbyteczne - John Paesano stworzył muzykę idealnie łączącą elementy ze wszystkich poprzednich części Mass Effect. Jest zarówno orkiestra, jak i syntezatory, wszystko w rozsądnych ilościach. Odsłuch poniżej: https://www.youtube.com/playlist?list=PLpMbS-l-iZMobhXfDC2Q9zCcRJIgwa6OM
-
Człowiek chciał poczytać opinie o grze, a tymczasem mam wrażenie, że wszedłem na Kwejka Kilka słów ode mnie po pierwszych godzinach gry. PLUSY: - niezły fabularnie wstęp, ale na razie trudno powiedzieć, w jaką stronę rozwinie się akcja - widoczny progres w cut-scenkach - atmosfera tajemniczości, obcowania z nowym na pierwszej planecie - całkiem spora ilość dialogów z członkami załogi Arki - możliwość dostosowania wyglądu brata/siostry głównego bohatera - walka zapowiada się nieźle, ale miałem za sobą raptem jedną krótką potyczkę - ukryte nawiązania do trylogii (np. w jednej z notatek w Arce Hyperion) - soundtrack w wykonaniu Johna Paesano MINUSY: - ograniczone tworzenie postaci, możemy jedynie wybierać odgórnie zdefiniowane twarze i zmieniać ich niektóre cechy (włosy, zarost, wysokość/szerokość/głębokość oczu, nosa, ust, szczęki). Nie można ustawić własnych brwi, kształtu oczu, nosa, a na to pozwała stara trylogia! Podobno wynika to z zastosowania technologii facial capture (po raz pierwszy w historii BioWare), ale nie sposób przy tym przejść do kolejnego minusa, czyli... - kiepska animacja twarzy - kompletnie nie widać, że było to wspomagane jakąkolwiek technologią. Na szczęście nie razi mnie to zbytnio, wolę skupiać się na innych aspektach gry ;) - performance na XOne - zdarzają się drobne dropy i przycinki, ale to drugie mogło być spowodowane instalacją gry w tle. Rozdzielczość standardowo pozostawia wiele do życzenia, jej skutki łagodzi jednak dobry anty-aliasing. - małe napisy kinowe, gdybym nie grał na 55 calach to miałbym duże problemy z odczytaniem tekstu... Jedna rada ode mnie: jeśli kogoś drażni wyprana z barw grafika, warto wyłączyć w opcjach aberrację chromatyczną.
-
Podobno ten sam recenzent bronił wcześniej zakończenia ME3 i krytykował Wiedźmina 3, więc podchodziłbym do tej opinii z dużym dystansem. Warto zapoznać się z krótką recenzją użytkownika Reddita, który spędził z grą 20 godzin i wymienia zarówno zalety, jak i wady Andromedy. Robi to bardziej fachowo niż większość dziennikarzy profesjonalnych serwisów internetowych.
-
Nie wiem skąd to zdziwienie, przecież Dragon Age: Inkwizycja w trialu EA Access też miał ograniczenia dotyczace single playera (prolog i jedna lokacja). Poza tym jeden z devów BioWare napisał na Twitterze, że przy spokojnym przejściu trial SP na EA/Origin Access powinien zająć 5-6 godzin.
-
-
XBOX ONE X @ Project Scorpio
Vexilium odpowiedział(a) na MaZZeo temat w Xbox One - Hardware, Software, Scena Xbox
Kolejne wieści z Windows Central: Scorpio będzie zawierać wewnętrzy zasilacz, specjalne kodeki do obsługi streamów 4K (np. Netflixa) i - uwaga - nagrywanie filmików/streamowanie w 4K/60 FPS :D -
Na triale z EA Access nigdy nie było wcześniejszego pre-loadu. Taka możliwość pojawi się za to na PC w ramach Origin Access.
-
XBOX ONE X @ Project Scorpio
Vexilium odpowiedział(a) na MaZZeo temat w Xbox One - Hardware, Software, Scena Xbox
Czy ja wiem, wcześniej byty same domysły, a tak pewnego źródła informacji w tej kwestii jeszcze nie było :) -
Ja już odpuszczam oglądanie jakichkolwiek filmików z single playera, wolę odkrywać grę samodzielnie :) Oby tylko fabuła nie zawiodła i trzymała w napięciu do ostatniej chwili. Nie pogardzę natomiast porządnym gameplayem z multiplayera, ten filmik co zamieściłem wcześniej zawiera jedynie ubogie skrawki.
-
XBOX ONE X @ Project Scorpio
Vexilium odpowiedział(a) na MaZZeo temat w Xbox One - Hardware, Software, Scena Xbox
Nowe przecieki na temat Skorpiona: użytkownicy telewizorów i monitorów 1080p też powinni odczuć znaczący skok graficzny. Pojawią się nowe shadery, ponadto gry stworzone z myślą na zwykłego XOne powinny otrzymać lepszą rozdzielczość (przy odblokowanym dynamicznym skalowaniu) i stabilny framerate, nawet bez specjalnych patchy. Skojarzenia z trybem PS4 Turbo w Prosiaku są jak najbardziej na miejscu. Dodatkowo gry będą korzystać z technologii supersamplingu, ale to nie powinno być zaskoczeniem. Sprzęt będzie też obsługiwać filmy Blu-Ray w 4K oraz HDR. Więcej info tutaj: http://www.windowscentral.com/project-scorpio-supersampling-for-1080p-tvs Poza tym Project Scorpio wylądował już w amerykańskim Microsoft Store, ale póki co nie można składać pre-orderów -
Single player: Multiplayer: SPOILER ALERT: lista trofeów/osiągnięć https://www.exophase.com/game/mass-effect-andromeda-psn/