Strasznie słaba jest ta zabawa w tęczowe misie. Picollo na samoopalaczu i po botoksie nagle staje się turbo kozakiem, który kopie dupska. Goku siwy, Vegeta fioletowy, Gohan dorobił sobie doczepy. Ech, wolałbym, żeby jednak kanonem było to, co chłopaki odpierdalają w db multiverse. Toriyama, no weeeeeź.