Mniej licznie niż na Czezkich Eventach, ale targi zaliczone. Do fotografowania było sporo, ale skupiliśmy się na ogrywaniu standów. Był GOTY pokaz gameplayu Uncharted 4, rozmawialiśmy z europejskim szefem Niny, była Lara, która przykładając giwery do głów januszy wywoływała im instant bonery. Wypad udany.
Świnia z Minecrafta miała większe wzięcie do zdjęć niż Master Chief z Halo
Kazub, nie odpuścił Mad Maxa:
Apropo, fura do Mad Maxa, była przerobiona z kombiaka pierwszego MONDEO xD
Microsoft odwracał uwagę od jakości tekstur w Forzy, kozackim lambo.
Kinga z Play Station niestety nie dała się powąchać. Na pocieszenie zostały wersje kolorystyczne PS4 do obadania na żywo. Anniversarki, niestety zabrakło.
Dodtakowo, było VR - nie sposób się było dopchać, a w strefie Ninteno jako w jedynej stacjonowało non stop dwoje ratowników medyczych (WTF)